Pejzaże z obserwacji
Franciszek Stabla z Godowa może siebie mianować artystą plastykiem, mimo iż nie posiada dyplomu ukończenia wyższej uczelni.
To rzadkie zdarzenie w świecie sztuki. W 2001 r. pan Franciszek został członkiem Związku Polskich Artystów i Plastyków Polskich. Certyfikat przyznała mu specjalna, zwoływana raz na trzy lata komisja, która oceniła jego umiejętności na podstawie prac. Obecnie najnowsze obrazy pana Franciszka można oglądać w galerii Art Vladislavia na wodzisławskim rynku, w siedzibie Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej. Prezentowanych jest tutaj kilkanaście obrazów z cyklu „Pejzaże” To efekt pracy dwóch ostatnich lat. Inspirację czerpię po prostu z obserwacji - mówi o sobie autor prac. Dodaje, że uwielbia przemalowywać obrazy, stąd na jego płótnach można odkryć grubą warstwę farby. Pod koniec lat pięćdziesiątych Franciszek Stabla uczęszczał na zajęcia do Ogniska Plastycznego w Rydułtowach. Nauka w ognisku trwała dwa lata. Uczył się pod okiem samych Konarzewskich. Do malarstwa wrócił dopiero po latach, w 1980 roku. Dzisiaj ma na swoim koncie 13 wystaw indywidualnych oraz 25 zbiorowych. Jego obrazy znajdują się w krajowych i zagranicznych kolekcjach. Warto dodać, że pan Franciszek jest także doskonałym kopistą dzieł mistrzów. Wystawa prac godowskiego artysty w siedzibie TMZW potrwa do końca lipca.
(izis)
(izis)
Najnowsze komentarze