997

Jazda z promilami W czasie ubiegłego weekendu policja zatrzymała 12 osób - nietrzeźwych kierowców samochodów i rowerzystów - w Zawadzie Książęcej, Łańcach, Łubowicach, Pietrowicach Wielkich, Kuźni Raciborskiej i Białym Dworze. Rekordzista miał 2,24 promila. Najmłodszy z nich miał 18 lat.   Kusząca komórka Wciąż dochodzi do kradzieży na tzw. wyrwę. Doszło do niej na ul. Staszica o godz. 13.30. Tym razem jej ofiarą padł 16-latek, mieszkaniec Raciborza. Skradziono mu telefon komórkowy marki Nokia. Poszkodowany wycenił straty na 999 zł.   Pilnuj swojego samochodu W nocy z 12 na 13 listopada skradziono tablice rejestracyjne z samochodów zaparkowanych na ul. Pomnikowej w Raciborzu (renault megane) i w Krzyżanowicach (skoda felicja). Tej samej nocy wybito też szybę w volgswagenie golfie w Raciborzu. Straty wynoszą 300 zł.   Dusiciel ryb 5 listopada w Nędzy, sprawca poprzez powyrywanie desek z zastawek doprowadzających wodę do magazynów z rybami, usiłował doprowadzić do uduszenia ryb przetrzymywanych w tym magazynie. Pokrzywdzony mieszkaniec Rybnika nie oszacował jeszcze poniesionych strat.   Lepkie ręce złodzieja 6 listopada o godz. 20.00 na parkingu przy ul. Śląskiej w Raciborzu została wybita szyba w drzwiach samochodu marki Citroen Xsara. Z wnętrza skradziono radioodtwarzacz CD- MP-3 na szkodę mieszkańca Raciborza. Straty wynoszą 2300 zł.   Ugodził nożem 13 listopada ok. godz. 12.00, jastrzębska jednostka Policji otrzymała informację z placówki służby zdrowia dotyczącą zgłoszenia się pacjenta z raną kłutą. W wyniku niezwłocznie podjętych czynności ustalono, iż dzień wcześniej, między godziną 20.00 a 21.00, w jednym z bloków na ul. Pszczyńskiej, doszło do bójki pomiędzy sąsiadami. W zdarzeniu brało udział pięć osób (w tym trzech sprawców). W trakcie bójki jeden z nich zadał cios nożem w plecy 49-letniemu pokrzywdzonemu. Wszyscy uczestnicy bójki znajdowali się pod wpływem alkoholu. Pokrzywdzony dopiero w godzinach rannych zorientował się, że posiada ranę kłutą pleców. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.#nowastrona#   Zabrał spawarkę 8 listopada ok. godz. 20.00 w Marklowicach przy ul. wyzwolenia nieznany sprawca okradł warsztat. Wszedł do otwartego pomieszczenia i wziął spawarkę elektryczną i butlę z dwutlenkiem węgla. Straty oszacowano na tysiąc zł.   Zwłoki w piwnicy 11 listopada o godz. 17.15 w piwnicy jednego z bloków przy ul. Mickiewicza w Rydułtowach znaleziono zwłoki 74-letniego mężczyzny. Nie stwierdzono działania osób trzecich.   Przez otwarte drzwi 12 listopada ok. godz. 17.00 przy ul. Damrota w Radlinie nieznany sprawca włamał się do jednego z mieszkań. Dostał się do wnętrza przez otwarte drzwi balkonowe. Zabrał dekoder satelitarny oraz dwa złote łańcuszki.   Piłeś? Nie jedź! 11 listopada o godz. 21.50 na ul. Kolberga 31-letni mieszkaniec Wodzisławia volkswagenem zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w opla asconę - jechał nim 24-latek. Na tym się nie skończyło, ponieważ kierowca vw (1,26 promila alkoholu) wpadł do przydrożnego rowu. Oboje uczestnicy zdarzenia trafili do szpitala.   Bójka w lokalu 11 listopada ok. godz. 23.30 w lokalu przy ul. Ofiar Terroru w Rydułtowach dwóch nieznanych sprawców pobiło 20-latka. Zabrali mu telefon komórkowy o wartości 180 zł.   Wziął sobie bramę 13 listopada ok. godz. 18.00 na ul. Wiejskiej w Uchylsku nieznany sprawca skradł metalową bramę wjazdową  o wartości 3,5 tys. zł.    Butle giną na potęgę 10 listopada ok. godz. 17.00 w Rydułtowach przy ul. Bohaterów Warszawy nieznany sprawca skradł 5 butli z gazem o wartości 250 zł. Dzień później ok. godz. 23.00 4 butle zginęły z kontenera przy ul. Potokowej w Syryni. Warto dodać, że tylko w ubiegłym tygodniu podobnych kradzieży było znacznie więcej. Tak na przykład 7 lis-topada około północy 6 butli zginęło w Gorzycach przy ul. Raciborskiej. Ich wartość oszacowano na 680 zł. Ponadto 2 butle skradziono 9 listopada o godz. 4.45 w Połomi z pomieszczenia znajdującego się przed sklepem wielobranżowym. W tym przypadku butle były warte 340 zł.   Transport gratis 9 listopada ok. godz. 8.0 jeden z mężczyzn mieszkający na ul. Tetmajera w Jastrzębiu oszukał jedną z firm sprzedających armaturę łazienkową. Zamówił on towar tego typu z dowozem do domu. Pomagał nawet dostawcy w jego przeniesieniu, jednak niespodziewanie uciekł. W momencie, gdy pracownicy sklepu ruszyli za nim, kompani oszusta skradli resztę towaru. Starty wyniosły 2,2 tys. zł. Mężczyznę już zatrzymano.   Fryzjer ogolony W nocy z 11 na 12 listopada nieznani sprawcy włamali się do salonu fryzjerskiego znajdującego się na ulicy Piastów w Jastrzębiu. Zabrali suszarki i maszynki do strzyżenia o wartości 3 tys. zł.