Przed pięćdziesiątką

Główne uroczystości jubileuszowe zorganizowano w miejscowej remizie. Tradycyjnie, zanim gospodynie zasiadły do wspólnego stołu, w Kościele pw. Marii Magdaleny uczestniczyły w mszy św. Świętowanie rozpoczęto minutą ciszy oddając w ten sposób cześć, zmarłej przed miesiącem, pierwszej przewodniczącej Koła - Stefanii Pośpiech, która tę funkcję peł-niła przez 31 lat. Jej następczynią była Anna Adamczyk. Druga z pań kierowała KGW przez 11 lat, a od 2001 r. przewodniczącą jest Irena Pośpiech. Z zaproszenia gospodyń skorzystał prezydent miasta Adam Krzyżak, starosta Jan Materzok oraz wicewojewoda Andrzej Waliszewski. Nie zabrakło także prezesa Wojewódzkiego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych - Andrzeja Krawczyka, prezesa Spółdzielni Kółek Rolniczych - Gerarda Tatarczyka, szefowej KGW w regionie - Anny Kaczorek oraz delegacji z kół sąsiednich. Jak mówi Irena Pośpiech, tego typu spotkania są okazją do podsumowań, podziękowań oraz snucia planów na przyszłość. Przewodnicząca przedstawiła referat okolicznościowy, przybliżający działalność miejscowych gospodyń.

Uczestnictwo w życiu koła jest dla nas głównie wspaniałą formą spędzania wolnego czasu. Organizujemy szereg imprez okolicznościowych, a także działamy na zewnątrz. Bierzemy m.in. udział w pokazach regionalnych potraw oraz wyjeżdżamy do szkółek drzew i krzewów owocowych by zapoznać się tam z nowymi odmianami roślin - mówi I. Pośpiech. Warto dodać, że najmłodsza z gospodyń ma 50 lat. Bardzo wiele osób to panie po siedemdziesiątce. Choć nowych członkiń jest bardzo dużo i za każdym razem kobiety pytają o wstąpienie do koła, to tych młodych jest niewiele. Teraz podobnie jak mężczyźni muszą pracować zawodowo i na taką działalność nie znajdują czasu - podkreśla Małgorzata Kurasz z KGW Radlin II.

(raj)