Amazonki rosną w siłę
Już prawie trzydzieści kobiet zadeklarowało chęć przystąpienia do powstającego w Wodzisławiu Klubu Amazonek. W najbliższy czwartek (23 września) o godzinie 17, w sklepie Zioło-Lek przy ulicy Kubsza w Wodzisławiu, odbędzie się drugie spotkanie pań po amputacji piersi.
Na pierwsze, które odbyło się w drugiej połowie czerwca, przyszło siedem pań. Były początkowo spięte i stremowane. Teraz swój udział zapowiedziało znacznie więcej. Grono zainteresowanych się rozszerza. Coraz więcej kobiet do nas dzwoni, coraz więcej jest gotowych przystąpić do klubu - mówi Gabriela Kowalska - właścicielka sklepu, która postanowiła pomóc kobietom po mastektomii. To z jej inicjatywy odbyło się pierwsze zebranie. Szefowa Zioło-Leku udostępniła na ten cel pomieszczenia swojego sklepu, numer telefonu, rozkleiła po mieście i okolicznych miejscowościach dziesiątki ogłoszeń. Amazonko - wstąp do nas, Otrzymasz niezbędne Ci wsparcie, a gdy zechcesz, sama będziesz mogła nieść pomoc - czyta pani Gabriela fragment ulotki wydanej przez Jastrzębski Klub Amazonek. Dodaje, że słowa te najlepiej oddają ideę stowarzyszenia kobiet po amputacji piersi. Razem można wiele zdziałać, łatwiej jest starać się o darmowy basen, o salę gimnastyczną do ćwiczeń, czy nawet o dofinansowania do badań lekarskich - argumentuje pomysłodawczyni powołania Klubu.
Członkinie jastrzębskiej organizacji również zadeklarowały pomoc paniom z powiatu wodzisławskiego przy tworzeniu swojego stowarzyszenia. Spore zainteresowanie Klubem Amazonek dowodzi, że takiej organizacji bardzo w Wodzisławiu brakuje. Niestety, w przeciwieństwie do Rybnika, Raciborza, czy też wspomnianego Jastrzębia, Wodzisław jest chyba jedynym miastem w okolicy, gdzie amazonki nie mają jeszcze swojej organizacji. Wszystko jednak wskazuje na to, że powstanie ona jeszcze w tym roku. Warto, żeby w tę akcję włączyły się koła gospodyń wiejskich czy inne kobiece stowarzyszenia. Musimy powiedzieć amazonkom: Pamiętajcie, wraz z amputacją piersi wasza kobiecość się nie skończyła. Razem możecie być jeszcze silniejsze - powiedziała Stefania Czerwik, jastrzębska amazonka.
W pierwszym spotkaniu w wodzisławskim sklepie zielarskim uczestniczyła także Wanda Miłoś, przewodnicząca Śląskiej Unii Amazonek, która zrzesza około dwóch tysięcy kobiet z piętnastu miast. Szefowa unii snuła wspólne plany, zaproponowała m.in. żeby 2 października wodzisławianki pojechały na VII Ogólnopolską Pielgrzymkę Kobiet po Mastektomii na Jasną Górę do Częstochowy. Z kolei Stefania Czerwik, zaoferowała, że będzie ochotniczką i będzie dyżurować przy telefonie.
Podczas pierwszego spotkania Janusz Wójcicki, onkolog, wygłosił wykład na temat zagrożenia nowotworem. Na następnych zebraniach mają wystąpić także inni lekarze, którym leży na sercu los kobiet po amputacji piersi. Do Wodzisławia na spotkanie z amazonkami przyjechał również rehabilitant sutka, który pokazał kilka przydatnych ćwiczeń zalecanych po operacji. Mówił też o tym, że nie wszystkie ćwiczenia można wykonywać, a niektóre mogą nawet zaszkodzić.
Obecnie trwają przygotowania do drugiego zebrania, na które zapowiedziało swoje przybycie kilkadziesiąt kobiet. Do tego czasu wszystkie zainteresowane osoby mogą dzwonić pod numer kontaktowy 456 07 53. Jest to telefon zaufania, zapewniamy dyskrecję i anonimowość - mówi pani Gabriela. Personel sklepu został przeszkolony pod tym kątem, tak więc panie nie musza się niczego obawiać - dodaje. Wiele kobiet dzwoni już w tej chwili, pytając o powstający w mieście klub. Z moich obserwacji wynika, że amputacja piersi jest prawdziwą plagą naszych czasów i dotyka coraz więcej kobiet. Tym bardziej więc powinny się one jednoczyć, szukać wsparcia w swoim gronie i w miarę możliwości nieść pomoc innym - dodaje pani Gabriela. Kilka dni temu do jej sklepu przyszły panie, które dopiero czeka mastektomia. Były nieprzytomne ze strachu. Zupełnie zagubione, nie wiedziały, co mają robić - mówi właścicielka Zioło-Leku.
Obecnie załatwiane sa też formalności związane z rejestracją wodzisławskiego Klubu Amazonek. Miejscem kolejnych spotkań będzie w niedalekiej przyszłości Miejski Ośrodek Kultury w Wodzisławiu, który już teraz zadeklarował udostępnienie pomieszczenia na spotkania.
Iza Salamon
Członkinie jastrzębskiej organizacji również zadeklarowały pomoc paniom z powiatu wodzisławskiego przy tworzeniu swojego stowarzyszenia. Spore zainteresowanie Klubem Amazonek dowodzi, że takiej organizacji bardzo w Wodzisławiu brakuje. Niestety, w przeciwieństwie do Rybnika, Raciborza, czy też wspomnianego Jastrzębia, Wodzisław jest chyba jedynym miastem w okolicy, gdzie amazonki nie mają jeszcze swojej organizacji. Wszystko jednak wskazuje na to, że powstanie ona jeszcze w tym roku. Warto, żeby w tę akcję włączyły się koła gospodyń wiejskich czy inne kobiece stowarzyszenia. Musimy powiedzieć amazonkom: Pamiętajcie, wraz z amputacją piersi wasza kobiecość się nie skończyła. Razem możecie być jeszcze silniejsze - powiedziała Stefania Czerwik, jastrzębska amazonka.
W pierwszym spotkaniu w wodzisławskim sklepie zielarskim uczestniczyła także Wanda Miłoś, przewodnicząca Śląskiej Unii Amazonek, która zrzesza około dwóch tysięcy kobiet z piętnastu miast. Szefowa unii snuła wspólne plany, zaproponowała m.in. żeby 2 października wodzisławianki pojechały na VII Ogólnopolską Pielgrzymkę Kobiet po Mastektomii na Jasną Górę do Częstochowy. Z kolei Stefania Czerwik, zaoferowała, że będzie ochotniczką i będzie dyżurować przy telefonie.
Podczas pierwszego spotkania Janusz Wójcicki, onkolog, wygłosił wykład na temat zagrożenia nowotworem. Na następnych zebraniach mają wystąpić także inni lekarze, którym leży na sercu los kobiet po amputacji piersi. Do Wodzisławia na spotkanie z amazonkami przyjechał również rehabilitant sutka, który pokazał kilka przydatnych ćwiczeń zalecanych po operacji. Mówił też o tym, że nie wszystkie ćwiczenia można wykonywać, a niektóre mogą nawet zaszkodzić.
Obecnie trwają przygotowania do drugiego zebrania, na które zapowiedziało swoje przybycie kilkadziesiąt kobiet. Do tego czasu wszystkie zainteresowane osoby mogą dzwonić pod numer kontaktowy 456 07 53. Jest to telefon zaufania, zapewniamy dyskrecję i anonimowość - mówi pani Gabriela. Personel sklepu został przeszkolony pod tym kątem, tak więc panie nie musza się niczego obawiać - dodaje. Wiele kobiet dzwoni już w tej chwili, pytając o powstający w mieście klub. Z moich obserwacji wynika, że amputacja piersi jest prawdziwą plagą naszych czasów i dotyka coraz więcej kobiet. Tym bardziej więc powinny się one jednoczyć, szukać wsparcia w swoim gronie i w miarę możliwości nieść pomoc innym - dodaje pani Gabriela. Kilka dni temu do jej sklepu przyszły panie, które dopiero czeka mastektomia. Były nieprzytomne ze strachu. Zupełnie zagubione, nie wiedziały, co mają robić - mówi właścicielka Zioło-Leku.
Obecnie załatwiane sa też formalności związane z rejestracją wodzisławskiego Klubu Amazonek. Miejscem kolejnych spotkań będzie w niedalekiej przyszłości Miejski Ośrodek Kultury w Wodzisławiu, który już teraz zadeklarował udostępnienie pomieszczenia na spotkania.
Iza Salamon
Najnowsze komentarze