Piątek, 17 maja 2024

imieniny: Sławomira, Paschalisa, Weroniki

RSS

Buła i spóła

21.09.2004 00:00
Akt oskarżenia przeciwko 14 sprawcom włamań do samochodów, kradzieży, rozbojów i pobić skierowała do sądu wodzisławska Prokuratura Rejonowa. Niektórym z oskarżonych postawiono też zarzuty związane z handlem i rozprowadzaniem narkotyków. Łącznie sprawcom zarzuca się dokonanie prawie 50 różnych przestępstw, których dokonali od października 2003 r. do stycznia 2004 r. Wobec 7 podejrzanych - głównych organizatorów przestępczej działalności zastosowany został areszt tymczasowy.

Oskarżeni to młodzi ludzie wieku od 20 do 26 lat. Prowodyrami byli: Patryk. K - pseudonim „Indyk”, Marek B. - „Beret”, Sebastian R. - „Ryba”, Arkadiusz P. - „Szumowina”, Grzegorz K. - „Buła”, Adam W. - „Adolf” i Mariusz S. - „Serek”. Zajmowali się oni przede wszystkim włamaniami do samochodów, z których kradli głównie radioodtwarzacze. Działali na terenie powiatu wodzisławskiego - przestępstw dokonywali m.in. w Wodzisławiu, Radlinie i Turzy Śląskiej.
 
W nocy z 26 na 27 listopada 2003 r. Indyk, Ryba i Beret we współpracy z nieznanym mężczyzną o pseudonimie Oskar włamali się w Radlinie do samochodu marki Daewoo Nexia. Do środka dostali się po wybiciu szyby i skradli radioodtwarzacz wartości 700 zł. Już następnej nocy miało miejsce kolejne włamanie, tym razem do garażu przy ul. Radlińskiej w Wodzisławiu. Sprawcy włamali stamtąd cztery felgi aluminiowe wraz z oponami o wartości 2500 zł. Łup przejął Szumowina i sprzedał za 400 zł. 10 grudnia Beret i Indyk włamali się do samochodu seicento wybijając szybę. Z auta skradli portfel z gotówką w kwocie 50 zł i dokumentami oraz kartami bankomatowymi. Tego samego dnia usiłowali dokonać wypłaty pieniędzy z bankomatu PKO przy ul. Kubsza w Wodzisławiu. Nie udało im się, gdyż karta nie była aktywowana.
 
Kolejnym wyczynem było włamanie do baru „Piwnica” w Turzy Śląskiej. Indyk, Beret i Adolf wynieśli z lokalu w pobliskie krzaki automat do gry typu Poker. Włamali się do tego urządzenia i skradli bilon w kwocie około 100 zł. Łup podzielili między siebie a maszynę o wartości 4 tys. zł również skradli.
 
Znajoma głównych oskarżonych Elżbieta T. wraz z kolegami skradła z piwnicy swojego dziadka karcher samochodowy o wartości 500 zł. Spotkała się potem z Beretem, Indykiem i Adolfem i razem sprzedali to urządzenia za 100 zł i 1 gram amfetaminy. Narkotyk wspólnie zażyli. Elżbieta T. okazała się wyrodną wnuczką, bo to nie jedyna kradzież na szkodę dziadka. W styczniu 2004 r. zabrała jego kartę bankomatową, do której znała numer PIN. Przy pomocy tej karty wypłaciła 400 zł wraz ze swoimi znajomymi.
 Oskarżeni skradzione przedmioty dostarczali Grzegorzowi K. -Bule jako zapłatę za narkotyki. Buła zajmował się sprzedażą środków odurzających, został aresztowany w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach a związanej z przestępczością narkotykową. Na dyskotece „Albatros” w Kokoszycach bywalców zaopatrywał w narkotyki Szumowina. Sprzedawał amfetaminę, marihuanę i ekstazy. Zaopatrywał się u niego m.in. Indyk, który sam zażywał narkotyki i je rozprowadzał.
 
Beret mieszkał wraz z matką i ojczymem, wobec których zachowywał się agresywnie. Często będąc pod wpływem alkoholu lub narkotyków groził im zabójstwem oraz pobiciem. Groźby te wzbudzały obawy ze względu na dużą agresywność Bereta. Aby mieć pieniądze na alkohol i narkotyki z mieszkania zabrał m.in. rower górski, odkurzacz, złote kolczyki, srebrny łańcuszek i butlę gazową.
 
Beret wraz z Rybą włamywali się często do piwnic, z których kradli rowery. W listopadzie 2003 r. dokonali wspólnie rozboju w Wodzisławiu Śl. Podeszli do swojej ofiary chwytając za kurtkę i szyję. Przytrzymując ręce poszkodowanemu zastraszyli go i zabrali telefon komórkowy. Również w listopadzie Ryba dokonał kolejnej kradzieży telefonu komórkowego. Pożyczył on aparat „na chwilę” pod pozorem wysłania SMS-a i uciekł. Brał on też aktywny udział w pobiciu na dworcu PKS w Wodzisławiu 28 października 2003 r. Znajdował się on w grupie młodych ludzi, którzy zaatakowali dwóch mężczyzn przechodzących przez dworzec PKS-u. Do zdarzenia doszło w dzień, około godz. 16.00. Napastnicy przewrócili swoje ofiary i zaczęli kopać i bić po całym ciele. Jednemu z zaatakowanych usiłowali ukraść teczkę. Wyrwali mu ją z rąk, ale na pomoc napadniętym pośpieszyli świadkowie zdarzenia uniemożliwiając kradzież.

 Adolf i Serek na początku stycznia 2004 r. dokonali włamania do sklepu przy ul. Jana Pawła II w Wodzisławiu. Dostali się do środka po przecięciu krat zabezpieczających okno na zapleczu. Skradli armaturę i urządzenia sanitarno-kanalizacyjne - kabiny prysznicowe, spłuczki ceramiczne oraz 50 zł w gotówce.
 
Sporym wyczynem mogą się „pochwalić” Adrian Sz. - Adi i  Arkadiusz P. jednej nocy z 16 na 17 listopada 2003 r. dokonali 9 kradzieży z włamaniem oraz usiłowań tego rodzaju przestępstw. Włamywali się do samochodów, z których zabierali radioodtwarzacze.

(jak)

  • Numer: 39 (243)
  • Data wydania: 21.09.04