Wtorek, 21 maja 2024

imieniny: Kryspina, Wiktora, Jana

RSS

Mężczyźni

14.09.2004 00:00
Festyn zorganizowany na boisku miejscowej szkoły był nie tylko okazją do zabawy, ale także do podsumowania tegorocznych zajęć organizowanych w ramach akcji „Lato z WOKiR-em”.
W wakacyjnych przedsięwzięciach udział wzięło blisko 100 dzieci. Jak mówi Maria Małysz, dyrektor Wiejskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji, wycieczki, turnieje i zabawy cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Można powiedzieć, że po raz kolejny mamy dowód na to, że zapotrzebowanie na wypoczynek tutaj na miejscu jest bardzo duże. Widząc radość dzieci z ochotą myśli się o kolejnych imprezach przygotowywanych specjalnie dla nich. Muszę powiedzieć, że niezwykle trafny był wyjazd do Brennej, gdzie co roku nasi podopieczni, oprócz wielu atrakcji mają okazję pojeździć konno. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się także wyjazd do Pragi. Niestety dla wszystkich nie starczyło miejsca - mówi M. Małysz. Radość najmłodszych nie skończyła się wraz z nastaniem roku szkolnego, bowiem każdy z nich podczas festynu odebrał piątkowy dyplom. Wręczał je Janusz Benesz, laureat telewizyjnego „Maratonu Uśmiechu”, który prowadził dalszą cześć zabawy. Z uwagi na jej charakter co rusz wcielał się w różne role. Był m.in. pielęgniarką i rodowitym góralem. Oprócz wielu nagród rozdawał także te ufundowane przez siebie. Były to rajstopy nasączone alkoholem, które trafiły do aktywnych uczestników festynu. Jak mówi Aleksandra Wita z miejscowego domu kultury, najzabawniejsza była walka o miano idealnego małżeństwa. Konkurencja polegała na udzielaniu przez żonę i męża identycznych odpowiedzi na zadawane pytania.  W podobnym klimacie zorganizowano drugą zabawę. Tym razem mężczyźni wcielili się w role niemowlaków. Opiekunkami były oczywiście kobiety.
 
Ponadto na scenie zaprezentowały się grupy muzyczne. Zagrali „Impulsywni” oraz zespół „Natasha”, a przeboje dziewcząt z „Tatu” wyśpiewała grupa „Tatuash”. Ponadto na scenie pojawił się miejscowy zespół taneczny „Grand”. Zauważyłam, że muzyka przyciągnęła na boisko bardzo dużo młodzieży. Oczywiście to nas cieszy. Chodzi nam głównie o to, by tutaj w Połomi mogła ona znaleźć także coś dla siebie - podkreśla M. Małysz.
 
(raj)
  • Numer: 38 (242)
  • Data wydania: 14.09.04