środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Architektura kształtuje wizerunek

31.08.2004 00:00
Wartościowy krajobraz jest środkiem promocji miejsca, gminy, regionu, kraju - sam będąc wartością daje jednocześnie świadectwo o wartościach cenionych przez jego współczesnych użytkowników.
Podstawową cechą percepcji (postrzegania) krajobrazu, w tym architektury jest fakt, że percepcja ta jest przymusowa. Od urodzenia do śmierci, czy chcemy czy nie, oglądamy krajobrazy.
 
Wizerunek miasta
 
Wizerunek miasta niesie ze sobą przekaz o tradycjach kulturowych obszaru czy kręgu kulturowego. Zupełnie inny rysunek panoramy mają miasta w różnych częściach świata. Bez trudu odróżnimy panoramę Pekinu, Istambułu czy Paryża. W kompozycji muszą wyraźnie wyróżniać się elementy eksponowane, a pozostałe elementy powtarzalne stanowią podbudowę i tło kompozycji.
 
Przedwojenne przepisy
 
W przedwojennym Raciborzu obowiązywały ściśle określone zasady kompozycyjne, które m.in. zawarto w Rozporządzeniu Policji Budowlanej dla Miasta Raciborza wydanym po 1914 roku, dotyczące: wysokości zabudowy w centrum miasta, linii zabudowy, kolorytu budynków,  zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w określonych  kwartałach, rygorys-tycznych zakazów lokalizacji obiektów kubaturowych na terenach parkowych, ograniczeń w ruchu kołowym.
 
Tradycje budowlane
 
Tradycje budowlane Ziemi Raciborskiej rysują się wyraźnie. Na wschód od rzeki Odry obowiązywał porządek zabudowy o kalenicy równoległej do drogi, na zachód od rzeki Odry do dziś odnajdujemy porządek zabudowy o kalenicy prostopadłej do drogi z licznymi zagrodami frankońskimi.
 
Ład przestrzenny
 
W warunkach zastanych, bogatych i zdecydowanie określonych lokalnych tradycji budowlanych Ziemi Raciborskiej źle wpisują się typowe, mało reprezentacyjne obiekty w reprezentacyjnych wnętrzach centrum miasta. Centrum, jako salon miejski, powinno być wspólną troską nas wszystkich i powinno napawać nas dumą.
 
Tymczasem jakby na opak budynki mieszkalne w dzielnicach mieszkaniowych mają coraz bardziej wymyślne i zindywidualizowane kształty zupełnie odstające od wiekowych tradycji naszych przodków. Te relacje trzeba odwrócić.
 
Śledząc bogactwo detali i  kunszt budowlany w obiektach użyteczności publicznej  takich jak ratusze, urzędy, teatry, uczelnie wymienić można szeroko znane przykłady z Wrocławia, Krakowa, Poznania czy Opawy. A jak w tych miastach wyglądały dzielnice mieszkaniowe? Uspokojona, ładna w proporcjach, lecz ekonomicznie wyważona zabudowa mieszkaniowa, skomponowana z elementów powtarzalnych w określonym rytmie i kolorycie. I to zarówno zabudowa robotnicza  jak i urzędnicza.
 
Na tym tle budynki mieszkalne z wieżyczkami czy budynki typu bungalow nie stanowią kontynuacji lokalnych tradycji budownictwa mieszkaniowego. Dlaczego mamy się godzić na amerykanizację życia w każdym względzie?
 
Pewnym wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy może być bum urbanizacyjny jaki nastąpił po II wojnie, wywołany dużym wyżem demograficznym. Powstawały wówczas nowe miasta a istniejące znacznie się rozbudowywały. Weszły nowe technologie m. in. wielka płyta. Nastąpiła uniformizacja architektury i wiele miast zostało okaleczonych. Plany miejscowe stały się praktycznie dwuwymiarowe. Obecną dążność do indywidualizacji wszystkich bez wyjątku budynków można tłumaczyć jako pewną formę odreagowania po dziesięcioleciach architektury „pudełkowej”. Jednakże powinno się przy tym korzystać ze starych, dobrych i sprawdzonych wzorów kompozycyjnych.
 
Nowe regulacje prawne
 
Nowa ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym bardzo rygorystycznie i zdecydowanie określa wymogi co do trzeciego wymiaru planu miejscowego, w celu przywrócenia ładu przestrzennego i harmonii w kompozycji przestrzennej oraz kontynuacji lokalnych tradycji budowlanych.
 
Pomysły sąsiadów
 
Jak natomiast regulują te kwestie nasi zachodni sąsiedzi? Niemiecki plan zagospodarowania przestrzennego dla miejscowości Johannesburg w powiecie Aschafenburg, określa m.in. intensywności zabudowy, minimalną wielkość działek, wysokość budynku, kształt dachu i okien dachowych, szerokość dojazdu do garaży (jeżeli  garaże stykają się na granicy działki budowlanej wówczas między wjazdami należy założyć pas zieleni min. 0,5 m), odległość budynku od lasu, odległość kominów od lasu, wysokości ogrodzenia od frontu (0,8), wysokość ogrodzenia z boku (1,2 m), zakaz realizacji ogrodzeń betonowych (ogrodzenia z siatki należy obsadzić żywopłotem). Również w Austrii czy Wielkiej Brytanii obowiązują bardzo rygorystyczne zasady zagospodarowania, które dotyczą w szczególności kształtu dachu, rodzaju i koloru pokrycia dachowego, liczby wymaganych miejsc postojowych i garażowych w granicach działki.
 
Korzyści z ładu
 
Nowe wymogi ustawowe kładą nacisk na kwestie harmonijnego kształtowania krajobrazu jako dobra wspólnego. Że jest to opłacalne wiedzą doskonale nasi sąsiedzi gdyż:
- przedsięwzięcia prokrajobrazowe mogą być środkiem aktywacji społeczności lokalnych wokół wspólnych celów,
- wartościowy krajobraz pozwala osiągać korzyści ekonomiczne i stwarza podstawy dla długofalowego rozwoju gospodarczego, może przyciągać turystów, jako składnik wysokiej jakości życia może przyciągać nowych mieszkańców oraz inwestorów wymagających tej jakości.
 
Duże znaczenie mają również względy ekonomiczne. Jak pokazała prognoza skutków uchwalenia planu, koszty uzbrojenia terenu pod nową zabudowę są bardzo wysokie. Dlatego należy wykorzystać właściwie każdą lukę budowlaną w terenach już uzbrojonych. Niemcy np. budują domy na małych działkach, bo cena gruntów uzbrojonych jest wysoka.
 
Kształtowanie krajobrazu jako dobra publicznego nie zawsze jest zgodne z indywidualnym interesem prywatnym. Ten konflikt interesów musi jednak być wygrany na korzyść dobra publicznego nas wszystkich jako społeczności lokalnej.
 
Ilona Affanasowicz
(członek zespołu autorskiego planu miejscowego Raciborza)
  • Numer: 36 (240)
  • Data wydania: 31.08.04