Twarda walka
Siatkarze Górnika Radlin odnieśli kolejne zwycięstwo w tym sezonie. Tym razem pokonali na wyjeździe AZS Opole. Mecz wygrali w trzech setach, ale sukces nie przyszedł wcale łatwo.
Zespół Górnika nie załamał się po porażce na własnym parkiecie z Avią Świdnik. Przypomnijmy, że górnicy prowadzili już w setach dwa do zera, by przegrać kolejne dwie partie i ulec gościom w tie-breaku. Jak mówi trener Dariusz Luks drużyna dobrze przepracowała cały tydzień na treningach i zaprezentowała dobrą postawę w Opolu. Zwycięstwo jest bardzo cenne, mimo, że opolski AZS zajmuje miejsce w końcu tabeli. Do tej pory w występach pierwszoligowych górnikom z Radlina nie udawało się wygrać w Opolu. Akademicy byli dla nich dość niewygodnym przeciwnikiem. W tym roku ten kompleks został przełamany.
Zagraliśmy zgodnie z przyjętymi założeniami - mówi trener Dariusz Luks. Zwycięstwo było i trudne i łatwe. Na początku każdego seta gospodarze walczyli nieustępliwie, trwała wyrównana wymiana. Gdy jednak odskoczyliśmy na kilka punktów nie mogli się pozbierać. Dobrze zagrał cały zespół, ale szczególną rolę odegrali środkowi, który mieli prawie stuprocentową skuteczność. Dla mnie, jako studenta opolskiej uczelni był to trudny mecz. O wartości naszej drużyny zadecydują trzy najbliższe mecze z Piłą, Zduńską Wolą i Rzeszowem. To zespoły, które mają ambicje awansu do serii A. My zaś realizujemy swój cel - utrzymanie się w serii B. Wiem, że apetyty kibiców i działaczy rosną w miarę jedzenia, ale my nie obiecywaliśmy, że będziemy wszystkie mecze wygrywać. W naszej drużynie występują zawodnicy, którzy do tej pory grali w II i III lidze.
Najbliższy mecz Górnik rozegra w sobotę 29 listopada w Domu Sportu o godz. 17.00 z KS Śnieżka Joker Piła. Będzie to z pewnością dobre siatkarskie widowisko, zespół z Piły poniósł do tej pory tylko jedną porażkę.
AZS Opole - Górnik Radlin 0:3 (20:25, 17:25, 15:25). Górnik: Kabziński, Grygiel, Makaryk, Szabelski, Pęcherz, Luks - Rusek (libero), Lip, Kurdziel, Fijoł, Sobczyński, Wiktorowicz.
(jak)
Zagraliśmy zgodnie z przyjętymi założeniami - mówi trener Dariusz Luks. Zwycięstwo było i trudne i łatwe. Na początku każdego seta gospodarze walczyli nieustępliwie, trwała wyrównana wymiana. Gdy jednak odskoczyliśmy na kilka punktów nie mogli się pozbierać. Dobrze zagrał cały zespół, ale szczególną rolę odegrali środkowi, który mieli prawie stuprocentową skuteczność. Dla mnie, jako studenta opolskiej uczelni był to trudny mecz. O wartości naszej drużyny zadecydują trzy najbliższe mecze z Piłą, Zduńską Wolą i Rzeszowem. To zespoły, które mają ambicje awansu do serii A. My zaś realizujemy swój cel - utrzymanie się w serii B. Wiem, że apetyty kibiców i działaczy rosną w miarę jedzenia, ale my nie obiecywaliśmy, że będziemy wszystkie mecze wygrywać. W naszej drużynie występują zawodnicy, którzy do tej pory grali w II i III lidze.
Najbliższy mecz Górnik rozegra w sobotę 29 listopada w Domu Sportu o godz. 17.00 z KS Śnieżka Joker Piła. Będzie to z pewnością dobre siatkarskie widowisko, zespół z Piły poniósł do tej pory tylko jedną porażkę.
AZS Opole - Górnik Radlin 0:3 (20:25, 17:25, 15:25). Górnik: Kabziński, Grygiel, Makaryk, Szabelski, Pęcherz, Luks - Rusek (libero), Lip, Kurdziel, Fijoł, Sobczyński, Wiktorowicz.
(jak)
Najnowsze komentarze