Walkower kontrkandydata
Mówiono o odmłodzeniu TMR-u, a w rzeczywistości do zarządu dołączyła tylko jedna nowa osoba i to wcale nie przedstawicielka młodzieży.
Podczas walnego zebrania Towarzystwa Miłośników Rydułtów wybierano nowe władze stowarzyszenia. Właściwie nie powinno się w tej sytuacji używać słowa „nowe”, bo u steru pozostały te same osoby. Do dziesięcioosobowego zarządu weszła tylko jedna nowa przedstawicielka - Maria Antonina Wieczorek. Kandydatem do zarządu był także Henryk Wojtaszek. Krytykował on fakt, że zarząd TMR-u liczy aż 10 osób. „To jest sztab ludzi, na których zawsze można liczyć” - bronił sprawy Henryk Machnik. Kandydatura Wojtaszka nie uzyskała jednak poparcia członków stowarzyszenia. Nie było także walki o fotel prezesa TMR-u. Kontrkandydatem miał być Henryk Hajduk, ale wycofał się, na polu walki pozostał więc tylko Henryk Machnik i to właśnie jemu po raz kolejny powierzono tę najważniejszą funkcję w stowarzyszeniu.
Walne zebranie było także okazją, aby członkowie wypowiedzieli się na temat stowarzyszenia i jego działania. Główne zarzuty dotyczyły tego, że za dużo politykujemy, ale cztery lata temu to właśnie Walne Zebranie chciało byśmy startowali w wyborach - powiedział H. Machnik. Zarzucano nam także to, że w czasie wyborów na burmistrza miasta nie poparliśmy Alfreda Sikorę. Parę krytycznych uwag odnosiło się do „Kluki”, gazetki wydawanej przez TMR. Proponowano, by znów stała się ona miesięcznikiem (obecnie jest to dwutygodnik) i obejmowała swoim zasięgiem tylko Rydułtowy. Ta propozycja została jednak odrzucona. Teraz piszemy o Rydułtowach tyle samo, co wcześniej, a są to wiadomości bardziej aktualne. Nie możemy zaś ograniczyć się tylko do Rydułtów, ponieważ na tym terenie coraz trudniej znaleźć reklamodawców. Teraz, kiedy Urząd Miasta wydaje swój dodatek, a tym samym nie dotuje „Kluki”, musimy czerpać pieniądze z reklam. Nie można być gospodarzem bez sąsiada - tłumaczył H. Machnik. Padła także propozycja, aby rozszerzyć działalność towarzystwa poprzez zorganizowanie kół osiedlowych TMR-u.
Jednym z punktów spotkania było ustalenie zadań programowych na 2003 r. Na liście tej znalazły się takie pozycje jak: obchody wyzwolenia Rydułtów, powitanie wiosny na „Machnikowcu”, organizacja rajdu rowerowego, majówka, kolejna rocznica istnienia „Kluki”, impreza z okazji 81 rocznicy włączenia Rydułtów do Polski, udział w Dniach Rydułtów, święto latawca, spotkanie z organizacjami pozarządowymi, Dzień Górnika i kilka innych imprez. Zastrzeżono także, że program ten może się zmienić. W szczególności jest to związane z grantami, jakie stara się pozyskać TMR. Gdy będzie więcej pieniędzy, program imprez zostanie jeszcze wzbogacony.
(bmp)
Walne zebranie było także okazją, aby członkowie wypowiedzieli się na temat stowarzyszenia i jego działania. Główne zarzuty dotyczyły tego, że za dużo politykujemy, ale cztery lata temu to właśnie Walne Zebranie chciało byśmy startowali w wyborach - powiedział H. Machnik. Zarzucano nam także to, że w czasie wyborów na burmistrza miasta nie poparliśmy Alfreda Sikorę. Parę krytycznych uwag odnosiło się do „Kluki”, gazetki wydawanej przez TMR. Proponowano, by znów stała się ona miesięcznikiem (obecnie jest to dwutygodnik) i obejmowała swoim zasięgiem tylko Rydułtowy. Ta propozycja została jednak odrzucona. Teraz piszemy o Rydułtowach tyle samo, co wcześniej, a są to wiadomości bardziej aktualne. Nie możemy zaś ograniczyć się tylko do Rydułtów, ponieważ na tym terenie coraz trudniej znaleźć reklamodawców. Teraz, kiedy Urząd Miasta wydaje swój dodatek, a tym samym nie dotuje „Kluki”, musimy czerpać pieniądze z reklam. Nie można być gospodarzem bez sąsiada - tłumaczył H. Machnik. Padła także propozycja, aby rozszerzyć działalność towarzystwa poprzez zorganizowanie kół osiedlowych TMR-u.
Jednym z punktów spotkania było ustalenie zadań programowych na 2003 r. Na liście tej znalazły się takie pozycje jak: obchody wyzwolenia Rydułtów, powitanie wiosny na „Machnikowcu”, organizacja rajdu rowerowego, majówka, kolejna rocznica istnienia „Kluki”, impreza z okazji 81 rocznicy włączenia Rydułtów do Polski, udział w Dniach Rydułtów, święto latawca, spotkanie z organizacjami pozarządowymi, Dzień Górnika i kilka innych imprez. Zastrzeżono także, że program ten może się zmienić. W szczególności jest to związane z grantami, jakie stara się pozyskać TMR. Gdy będzie więcej pieniędzy, program imprez zostanie jeszcze wzbogacony.
(bmp)
Najnowsze komentarze