Matka i córka
Tematyka prac Very Prochazkovej rozciąga się od wiejskich chałup po malarstwo abstrakcyjne.
Vera Prohazkova, artystka z Brna, skorzystała z zaproszenia dyrektora wodzisławskiego muzeum i wystawiła tam swoje prace. Uroczyste otwarcie wystawy, na którym obecna była autorka prac, odbyło się 10 lutego. Nietypowość tej imprezy polegała na tym, że inaugurację wystawy poprzedził koncert Olgi Prohazkowej, córki malarki z akompaniamentem Frantiska Smida.
Vera Prohazkova ukończyła wychowanie artystyczne na Uniwersytecie im. J. A. Komeńskiego w Bratysławie. Pracując jako nauczyciel w szkole średniej, zajmowała się jednocześnie malowaniem. Głównym tematem jej prac były krajobrazy. Na swoich płótnach utrwalała widok morawskich wiosek i chałup. Od 1970 r. poświęciła się tkactwu artystycznemu. Początkowo były to ręcznie tkane gobeliny, praca nad jednym dziełem czasem trwała nawet osiem miesięcy. Z czasem choroba uniemożliwiła jej tkanie gobelinów. Gdy Brno stało się kolebką nowego trendu w sztuce - „artprotisu”, artystka zainteresowała się tym rodzajem sztuki. W jej pracach dominuje kolorystyka jesieni. Aktualnie V. Prohazkova odchodzi od pracy z tkaniną, a wraca do malarstwa. Odchodzi od krajobrazów w stronę dialogu z malarstwem abstrakcyjnym, które kontrastuje kolorystycznie z dotychczasowymi tkaninami. Ziemiste barwy przechodzą obecnie w obrazach w kolor niebieski, poprzez wszelkie odcienie zieleni, żółci, aż po mglistą biel. Jej malarstwo jest ciągłym poszukiwaniem własnego stylu i wyrazu artystycznego.
(bmp)
Vera Prohazkova ukończyła wychowanie artystyczne na Uniwersytecie im. J. A. Komeńskiego w Bratysławie. Pracując jako nauczyciel w szkole średniej, zajmowała się jednocześnie malowaniem. Głównym tematem jej prac były krajobrazy. Na swoich płótnach utrwalała widok morawskich wiosek i chałup. Od 1970 r. poświęciła się tkactwu artystycznemu. Początkowo były to ręcznie tkane gobeliny, praca nad jednym dziełem czasem trwała nawet osiem miesięcy. Z czasem choroba uniemożliwiła jej tkanie gobelinów. Gdy Brno stało się kolebką nowego trendu w sztuce - „artprotisu”, artystka zainteresowała się tym rodzajem sztuki. W jej pracach dominuje kolorystyka jesieni. Aktualnie V. Prohazkova odchodzi od pracy z tkaniną, a wraca do malarstwa. Odchodzi od krajobrazów w stronę dialogu z malarstwem abstrakcyjnym, które kontrastuje kolorystycznie z dotychczasowymi tkaninami. Ziemiste barwy przechodzą obecnie w obrazach w kolor niebieski, poprzez wszelkie odcienie zieleni, żółci, aż po mglistą biel. Jej malarstwo jest ciągłym poszukiwaniem własnego stylu i wyrazu artystycznego.
(bmp)
Najnowsze komentarze