Od szopy do remizy
Uroczystości rozpoczęły się zbiórką na placu przed remizą strażacką zaproszonych gości, delegacji sąsiednich jednostek oraz przedstawicieli różnych instytucji, działających na terenie dzielnicy, a także władz miasta. Obecny był prezydent miasta Wodzisław Śl. Ireneusz Serwotka, wiceprezydent Wacław Mandrysz, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej bryg. Kazimierz Musialik, Komendant Miejski OSP Piotr Miguła, a także Prezes Zarządu Powiatowego Ochotniczych Straży Pożarnych i członek prezydium Zarządu Wojewódzkiego OSP Jerzy Szkatuła. Zjawili się także przedstawiciele z zaprzyjaźnionej jednostki OSP z Orlovej w Czechach. Obecnym prezesem radlińskiej jednostki jest Rajmund Menżyk, a naczelnikiem Piotr Maciuga.
W pobliskim kościele p.w. św. Marii Magdaleny odbyła się uroczysta msza św. w intencji wszystkich strażaków radlińskiej jednostki. W barwnym korowodzie tańczyły mażoretki z zespołu „Sukces”, a przygrywała orkiestra Kopalni Węgla Kamiennego w Rydułtowach pod batutą Jana Wojaczka. Po powrocie rozpoczęła się oficjalna część uroczystości. Głównym jej punktem było nadanie jednostce honorowego medalu im. Bolesława Chomicza. Jest to jedno z najwartościowszych wyróżnień w pożarnictwie.
Ponadto członkowie OSP Radlin II otrzymali odznaczenia za zasługi dla pożarnictwa oraz za długoletnie członkostwo. Złotym medalem zasługi dla pożarnictwa został odznaczony Roman Kolorz, srebrnym - Korneliusz Polnik, a brązowym - Andrzej Maciuga. Wyróżnieniem wzorowego strażaka zostali odznaczeni Marcin Mika i Ireneusz Kominek.
Były również występy grup artystycznych. Zabawa taneczna dla mieszkańców dzielnicy trwała do późnych godzin nocnych. Patronat nad imprezą objęły „Nowiny Wodzisławskie”.
Trochę historii
Oddział Ochotniczej Straży Pożarnej w Radlinie II został założony w sierpniu 1907 roku po pożarze zabudowań gospodarczych w Marklowicach Górnych. Z inicjatywy sekretarza gminy p. Adamczyka i Arnolda Szwajcera oraz kilku rolników zwrócono się do władz niemieckich o zarejestrowanie oddziału straży. Podstawowym wyposażeniem był wóz o zaprzęgu konnym tzw. sikawka, a pomieszczeniem dla niego była drewniana szopa. W roku 1929 przez naczelnika gminy p. Brandysa zakupiony został na Targach Poznańskich samochód gaśniczy marki Magirus z motopompą, który był uważany za najlepszy w województwie śląskim na owe czasy. W tym samym czasie mieszkańcy dzielnicy zabrali się do budowy murowanej strażnicy oraz 3-piętrowej drewnianej wieży do ćwiczeń. Wiosną 1945 roku, w czasie walk frontowych, budynek remizy został całkowicie zburzony. Zniszczeniu uległ także wóz bojowy wraz z całym osprzętem i dokumentacją. Po zakończeniu działań wojennych 28 członków radlińskiej jednostki wznowiło działalność straży z dorobkiem tylko jednej drabiny. Miejscowa ludność oraz władze gminy docenili potrzebę istnienia sprawnie działającej straży pożarnej w dzielnicy. Na gruzach zburzonej remizy rozpoczęto budowę nowej, którą zakończono w 1948 roku. Z funduszy gminy zakupiono motopompę, węże oraz niezbędny sprzęt do gaszenia pożaru. Był on przewożony furmankami przez miejscowych gospodarzy na miejsce pożaru.
W 1959 roku jednostka zdobyła I miejsce w zawodach wojewódzkich w Katowicach i w nagrodę otrzymała samochód bojowy. W latach 1972-75, wykorzystując otrzymane odszkodowanie ze szkód górniczych, Zarząd OSP postanowił rozbudować remizę do stanu, jaki jest w dniu dzisiejszym. Jednostka brała i nadal bierze czynny udział w zawodach sportowo - pożarniczych na różnych szczeblach. Wzywana jest do akcji ratowniczo - gaśniczych oraz powodziowych na terenie powiatu jak i całego województwa. Od 1 lipca 1995 roku jednostka włączona została do Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego. Obecnie na wyposażeniu radlińskiej straży są 2 samochody: gaśniczy Star 200, otrzymany w 1994 roku z rąk Urzędu Miasta w Wodzisławiu oraz samochód lekki Żuk.
2 kwietnia 1997 roku jednostka otrzymała złoty medal za zasługi dla pożarnictwa. Dwa lata później jednostce nadano nowy sztandar ufundowany przez mieszkańców dzielnicy.
Marcin Macha
Najnowsze komentarze