Czterdzieści lat minęło

Uroczystości rozpoczęły się od mszy św. odprawionej przez proboszcza ks. Stanisława Holonę, podczas której śpiewał gołkowicki chór pod dyrekcją Krzysztofa Strzelczyka. Grała też orkiestra dęta, działająca przy Gminnym Ośrodku Kultury w Gołkowicach pod batutą Ryszarda Wachtarczyka. Muzycy poprowadzili też uczestników jubileuszowych obchodów, którzy przemaszerowali z kościoła na dziedziniec szkolny. W takt muzyki tańczyły dziewczynki z zespołu „Zez” z Jastrzębia, zaprzyjaźnionego z orkiestrą. Na scenie ustawionej przy szkole odbyła się część oficjalna uroczystości, potem uczniowie zaprezentowali program artystyczny, przygotowany pod kierunkiem Ewy Chmiel, Alicji Thomas i Krystyny Kelner. Śpiewali oni piosenki a w inscenizację wpleciono również krótką opowieść o Gołkowicach - historii i dniu dzisiejszym tej wsi. Obchody zakończył fes-tyn z wieloma atrakcjami. Gołkowicki GOK ufundował występy Mona Lisy oraz rydułtowskiego kabaretu „To nie my”. Przy wejściu do szkoły wywieszona została lista absolwentów z okresu jej czterdziestolecia - ci którzy uczestniczyli w uroczystościach jubileuszowych, składali na niej swoje podpisy.

Starania o budowę nowej szkoły rozpoczęły się zaraz po wojnie - w 1949 r. Stary budynek pochodził z 1867 r., był zbyt ciasny i w złym stanie technicznym. Jednak bardzo długo zawiązany komitet budowy szkoły musiał zadowalać się odpowiedzią władz wojewódzkich, że są ważniejsze potrzeby.

To była inicjatywa rodziców i społeczników, którzy widzieli potrzebę budowy nowej szkoły - wspomina Henryk Zaremba, jej budowniczy i pierwszy dyrektor. Komitet budowy szkoły powołano na zebraniu 14 kwietnia 1949 r., zostałem jego sekretarzem jako początkujący nauczyciel. Wystosowaliśmy pisma w tej sprawie do Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, Inspektoratu Szkolnego w Rybniku i władz lokalnych. Jednak sprawa zaczęła się przeciągać, wysyłaliśmy nawet delegacje do Stalinogrodu - tak wówczas nazwano Katowice. Dopiero w roku 1958 coś się ruszyło. Wiosna 1960 r. rozpoczęto prace przy fundamentach a w grudniu, w obecności ówczesnego wojewody Jerzego Ziętka, wmurowano kamień węgielny.

Szkoła w Gołkowicach to „tysiąclatka” - była budowana w ramach akcji „Tysiąc szkół na Tysiąclecie Państwa Polskiego”. Od początku otrzymała imię Stanisława Staszica, uważanego za pioniera ruchu spółdzielczego w Polsce. Fundatorem szkoły była bowiem spółdzielczość powiatu wodzisławskiego - PSS „Społem”, spółdzielnie rzemieślnicze oraz Gminne Spółdzielnie. Uroczystość otwarcia nowej szkoły odbyła się 30 czerwca 1962 r. W piękny, słoneczny dzień uczniowie, nauczyciele i mieszkańcy wsi przemaszerowali ze starego budynku do nowego, tam kierownik szkoły Henryk Zaremba otrzymał symboliczne klucze z rąk przewodniczącego Powiatowej Rady Narodowej Józefa Błatonia. Kila lat później - we wrześniu 1969 r. - spółdzielcy ufundowali sztandar szkolny.

Wiele zachodu wymagało wyposażenie szkoły w meble i pomoce dydaktyczne - opowiada Henryk Zaremba. Jeździłem do przedsiębiorstw, które tym handlowały, nawet do Rzeszowa. Kolejnym problemem do rozwiązania była zimna posadzka w nowym budynku - uczniom marzły nogi. Przez kilka tygodni rodzice po lekcjach skuwali położoną przez wykonawcę masę a ja rozpocząłem starania o parkiet. Żeby go zdobyć okazały się konieczne nawet interwencje posłów.

Z okazji jubileuszu 40-lecia szkoły ogłoszony został konkurs na „szkolnego Oskara”, który wygrała uczennica kl. V b Iwona Wziętek. Według jej projektu Marian Grzegoszczyk wykonał statuetki z węgla, które z rąk dyrektor Marcjanny Żyły otrzymali wójt Ludwik Piechaczek, przewodniczący Rady Gminy Józef Pękała, wizytator Kuratorium Oświaty Iwona Fit, poprzedni dyrektorzy szkoły - Henryk Zaremba, Józef Peterko i Julia Penkała oraz absolwent Konrad Tekieli - autor szkolnego hymnu. Dyplomy uznania otrzymały osoby pełniące funkcje przewodniczących Rady Rodziców w okresie 40-lecia oraz senior Józef Czyż - przewodniczący Komitetu Rodzicielskiego starej szkoły, który walczył o budowę nowego budynku.

Teraz czasy również nie są łatwe, trzeba wielu starań, żeby uzyskać pieniądze na remonty i inwestycje - mówi dyrektor Marcjanna Żyła. Tuż przed obchodami jubileuszowymi udało się wykonać osuszenie fundamentów, drenaż, ułożono kostkę brukową i wymieniono okna piwniczne. Zbieramy pieniądze na dokończenie wymiany okien w szkole.

(jak)