Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Osobliwy obelisk

12.06.2002 00:00
W opublikowanej niedawno książce „Polskie rekordy i osobliwości” został odnotowany Wodzisław. A to za sprawą powstającego z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej obelisku, który przypomina, że przez miasto przebiega pięćdziesiąty równoleżnik.

Obelisk w kształcie dwóch cyrkli jest budowany przed Urzędem Miejskim i zostanie oficjalnie odsłonięty przy okazji Dni Wodzisławia. Otrzymał on nazwę „Partnerstwa miast” i będzie elementem przypominającym nie tylko o osobliwym położeniu geograficznym Wodzisławia, ale również o otwartości miasta na współpracę z europejskimi partnerami.

Towarzystwo wystąpiło do władz miasta o współpracę w dziedzinie budowy małych obiektów urbanistycznych - mówi Kazimierz Cichy, prezes TMZW. Nasza inicjatywa spotkała się ze zrozumieniem. Są to obiekty mało kosztowne w wykonaniu, a upiększają miasto i przyczyniają się do jego promocji - tak jak ten obelisk. Ostatnio zrealizowanym pomysłem tego rodzaju był zegar słoneczny umieszczony na elewacji jednej z odnowionych kamienic przy rynku. Kolejne to właśnie ten obelisk i figura Nieznanego Powstańca, umieszczona we wnęce kamienicy Rynek 9. Drewno na jej wykonanie otrzymaliśmy od sponsora. Chcemy w ten właśnie sposób realizować podobne obiekty - przy współfinansowaniu miasta i sponsorów.

Przypomnijmy, że z inicjatywy TMZW w istniejących wnękach kamienic na wodzisławskiej starówce umieszczono już kilka innych rzeźb, które mają upiększać miasto i mówić o jego przeszłości. Przedstawiają one założyciela Wodzisławia - księcia Władysława Opolskiego (od jego imienia pochodzi nazwa miasta), księżnę Konstancję, która kiedyś władała Wodzisławiem oraz św. Wawrzyńca, patrona miasta. Kolejnym pomysłem prezesa Kazimierza Cichego jest ustawienie w parku miejskim sześciometrowej figury Czarnego Rycerza, postaci występującej w jednej z wodzisławskich legend.

Chcemy nawiązywać do bogatej historii miasta - tłumaczy prezes Cichy. Podanie o Czarnym Rycerzu jest żywe do dzisiaj. Jak mówi legenda, gdy około 1250 r. w czasie zakładania Wodzisławia przybywali do niego osadnicy z innych krajów, Czarny Rycerz wołał ze wzgórza na Grodzisku: „Niech sprawiedliwi opuszczą to miasto, któremu grozi zagłada”. Klątwa się nie sprawdza, miastu nie grozi zagłada, staje się coraz piękniejsze - żartuje. To dowód, że klątwa jest bezsilna wobec silnej władzy miejskiej. Rzeźba Czarnego Rycerza ma być wykonana w przyszłym roku z drewna dębowego.

(jak)

  • Numer: 24 (144)
  • Data wydania: 12.06.02