środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Słona zima

16.01.2002 00:00
Około 200 tys. zł wydał do tej pory Powiatowy Zarząd Dróg tylko na zakup soli zużytej do zimowego utrzymania dróg. Z wstępnych szacunków wynika, że odśnieżanie nawierzchni w listopadzie, grudniu i pierwszych dniach stycznia kosztowało już 380 tys. zł. Wydatki te na pewno odbiją się latem na przewidywanych remontach i inwestycjach drogowych.

Będziemy się starać o otrzymanie dodatkowych środków przynajmniej na drogi wojewódzkie - mówi Jan Zemło, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. Jeśli nie otrzymamy dodatkowych pieniędzy z budżetu państwa to trzeba będzie zrezygnować z pewnych inwestycji związanych z budową chodników. Trzeba to mieszkańcom uświadomić. Zimą wszyscy chcieliby mieć drogi bardzo dobrze utrzymane - „na czarno" - ale potem często zapominają o tym i dopytują się o remonty, inwestycje czy koszenie rowów. Nawet gdy zima jest łagodna w budżecie PZD nie ma pieniędzy na odpowiednie utrzymanie dróg. A już dziś wiadomo, że ostra zima spowodowała wiele ubytków w asfalcie. Nawierzchnie nie były w najlepszym stanie a sól i lód doprowadziły do wykruszania się asfaltu. Na naprawę dziur będziemy musieli znaleźć środki nawet kosztem inwestycji.

Prowadząc akcję „Zima" PZD nie liczył pieniędzy, problemem nie był brak środków finansowych, lecz dostępność soli. Kupowano ją już od października i pryzmowano. Kopalnia „Dębieńsko", z którą podpisano umowę ograniczyła dostawy, sól zamawiano z Torunia, Warszawy a nawet sprowadzono dwa transporty z Białej Podlaskiej. Zakupiono interwencyjnie kilkanaście ton soli spożywczej. Te zabiegi pozwoliły utrzymać drogi w dobrym stanie. Gdyby dostęp do soli był nieograniczony, mogłoby być lepiej. Ale ze względu na ograniczenia trzeba było sypać na drogi mieszankę. Trudne warunki wynikające z dużych opadów śniegu i mrozu powodowały nasilenie awarii starego sprzętu do odśnieżania.

Zakup solarki i samochodu z pługiem, którego dokonaliśmy na kredyt okazał się bardzo trafiony - wyjaśnia dyrektor Zemło. Ten sprzęt oraz traktory ratowały nas w trudnej sytuacji. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że wszystkie drogi wojewódzkie i powiatowe były przejezdne. Tylko na 2-3 drogach występowały podczas śnieżyc 2-3 godzinne utrudnienia, wysyłany był ciężki sprzęt do ich przetarcia. Systematyczne zamiecie powodowały, że odcinki dróg na trasach Wodzisław - Jastrzębie i Marklowice - Świerklany były białe i tworzyły się na nawierzchni naboje śnieżne. Aby zapewnić odpowiednie utrzymanie zimowe dróg staramy się dobierać do tych prac lokalne firmy - wiadomo, że ciężki sprzęt przemieszcza się bardzo wolno. Takie rozwiązanie dobrze się sprawdziło. Obecnie wszystkie drogi wojewódzkie i powiatowe są czarne, rozpoczęliśmy wywożenie śniegu z chodników.

(jak)

  • Numer: 3 (123)
  • Data wydania: 16.01.02