Wyhamujmy
Wojny i kataklizmy niosą z sobą spustoszenie i śmierć setek, a nawet tysięcy, niewinnych ludzi. Nad tymi tragicznymi zgonami debatują politycy i uczeni.
Publikatory szeroko komentują te zdarzenia jako jedne z ważniejszych informacji. Tymczasem w samej tylko Polsce, w roku 1999, w wypadkach drogowych zginęło 6.730 osób, a 10 razy więcej zostało rannych. Dla zobrazowania podam, że Mszana liczy sobie około 6.900 mieszkańców, resztę niech podpowie Państwu wyobraźnia.
W Europie zachodniej, do której zmierzamy, prędkość poruszania się pojazdów w terenie zabudowanym ograniczona jest do 50km/h. U nas, jak na razie, do 60 km/h. Jeśli chcemy się czuć w pełni Europejczykami winniśmy przyjąć i w tym względzie unijne standardy. Pierwszą, odnośną decyzją prawną, jest zlikwidowanie zielonych strzałek zezwalających na bezpieczny skręt w prawo na skrzyżowaniu, mimo czerwonego światła. Kolejny - to właśnie wspomniane 50 km/h.
By wytłumaczyć sens tej kosmetycznej zdawałoby się korekty, posłużmy się przykładem. Rysunek obrazuje nam teoretyczną sytuację na drodze, po której poruszają się dwa auta z prędkością, niewiele zda się różniącą - 50 i 70 km/h. Obliczenia fachowców dowodzą, że hamujące sprawne auto, przy sprzyjających warunkach, zmniejsza swą szybkość o około 7 m/sek. Trzeba przy tym zaznaczyć - prowadzone przez sprawnego i doświadczonego kierowcę. A pamiętać należy, że czas reakcji kierowcy na zagrożenia w ruchu drogowym jest różny. Przyjmując jednak najbardziej optymalne warunki, uzyskujemy wyniki: dla samochodu jadącego z prędkością 50 km/h - droga hamowania to 13,8 m, a całkowita droga zatrzymania wynosi 26 m. Dla auta jadącego z prędkością 70 km/h - droga hamowania wynosi 27 m, a całkowita droga zatrzymania to 46, 4 m. Czyli to drugie auto zatrzyma się ponad 20 metrów dalej. Przy niesprzyjających warunkach (mokra lub śliska jezdnia) i większych prędkościach, długość drogi zatrzymania dla typowych samochodów osobowych wynosi odpowiednio: 100 km/h - 91,6 m i 150 m; 130 km/h - 144,7 m i 253,3 m, podczas, gdy samochód jadący z prędkością 30 km/h zatrzyma się po przejechaniu 14,2 m (mokra jezdnia) i 19,9 m (śliska jezdnia).
Generalnie oblicza się, że auto B jadąc z dwukrotnie większą prędkością od auta A, ma blisko czterokrotnie dłuższą drogę hamowania od auta A, pędźmy więc wolniej.
J.A.B.
W Europie zachodniej, do której zmierzamy, prędkość poruszania się pojazdów w terenie zabudowanym ograniczona jest do 50km/h. U nas, jak na razie, do 60 km/h. Jeśli chcemy się czuć w pełni Europejczykami winniśmy przyjąć i w tym względzie unijne standardy. Pierwszą, odnośną decyzją prawną, jest zlikwidowanie zielonych strzałek zezwalających na bezpieczny skręt w prawo na skrzyżowaniu, mimo czerwonego światła. Kolejny - to właśnie wspomniane 50 km/h.
By wytłumaczyć sens tej kosmetycznej zdawałoby się korekty, posłużmy się przykładem. Rysunek obrazuje nam teoretyczną sytuację na drodze, po której poruszają się dwa auta z prędkością, niewiele zda się różniącą - 50 i 70 km/h. Obliczenia fachowców dowodzą, że hamujące sprawne auto, przy sprzyjających warunkach, zmniejsza swą szybkość o około 7 m/sek. Trzeba przy tym zaznaczyć - prowadzone przez sprawnego i doświadczonego kierowcę. A pamiętać należy, że czas reakcji kierowcy na zagrożenia w ruchu drogowym jest różny. Przyjmując jednak najbardziej optymalne warunki, uzyskujemy wyniki: dla samochodu jadącego z prędkością 50 km/h - droga hamowania to 13,8 m, a całkowita droga zatrzymania wynosi 26 m. Dla auta jadącego z prędkością 70 km/h - droga hamowania wynosi 27 m, a całkowita droga zatrzymania to 46, 4 m. Czyli to drugie auto zatrzyma się ponad 20 metrów dalej. Przy niesprzyjających warunkach (mokra lub śliska jezdnia) i większych prędkościach, długość drogi zatrzymania dla typowych samochodów osobowych wynosi odpowiednio: 100 km/h - 91,6 m i 150 m; 130 km/h - 144,7 m i 253,3 m, podczas, gdy samochód jadący z prędkością 30 km/h zatrzyma się po przejechaniu 14,2 m (mokra jezdnia) i 19,9 m (śliska jezdnia).
Generalnie oblicza się, że auto B jadąc z dwukrotnie większą prędkością od auta A, ma blisko czterokrotnie dłuższą drogę hamowania od auta A, pędźmy więc wolniej.
J.A.B.
- Numer: 2 (70)
- Data wydania: 10.01.01
Najnowsze komentarze