Trudno nie wdepnąć w to, co psy zostawią
Ścigacie za złe parkowanie, ale właścicieli psów tak nie dyscyplinujecie - radny Gawliczek zwrócił uwagę strażnikom miejskim.
Najstarszy z radnych przytoczył statystykę mandatów gdzie 411 dotyczyło porządku komunikacyjnego, a kar dla posiadaczy psów, którzy nie posprzątali po swoich pupilach nie dostrzegł wcale. - Dysproporcje są za duże. Rozumiem, że prościej jest włożyć mandat za wycieraczkę - Marian Gawliczek (Racibórz 2000) zwrócił się do Wiesława Buczyńskiego , komendanta straży miejskiej, który gościł na posiedzeniu komisji gospodarki.
Adresat uwagi zaznaczył, że interwencje ze złym parkowaniem podejmowane są wskutek zgłoszeń mieszkańców. Wyjaśnił też, że w sprawie "piesków" strażnik musi złapać kogoś na gorącym uczynku co łatwe nie jest. - Nawet gdy nagramy kogoś na monitoringu, to zanim podjedzie patrol, właściciela z psem już nie ma - powiedział radnym komendant.
Henryk Mainusz, szef komisji gospodarki (PO) poradził strażnikom by zasadzili się na spacerujących z psami o określonej porze. - Wiadomo kiedy je wyprowadzają. Później trudno nie wdepnąć w to co zostawiają zwierzęta i miasto jest zapaskudzone - podsumował.
Ludzie:
Henryk Mainusz
Radny Miasta Racibórz, były przewodniczący rady.
Marian Gawliczek
Radny Gminy Racibórz.
Komentarze
12 komentarzy
o jakich wy warunkach piszecie jak macie psy to bierze sie woreczek pakuje prezencik w woreczek i sru do smietnika... wypuszczacie swoich milusinskich a ci sraja gdzie popadnie na chodnikach na trawnikach i najlepsze w piaskownicy... zlapac takiego wlasciciela ktorego pies narobil do piaskownicy gdzie sie dzieci bawia kazac mu wymienic piasek to by sie jeden z drugim nauczyl... Jak beda ludzie robic tak jak wasze pieski i rzucac papierki gdzie popadnie to bedzie jeden wielki syf....
Takie osoby jak ty zawsze znajdą wytłumaczenie .
.a kto ci powiedział że nie można wrzucać pakieciku z psimi odchodami do zwykłego smietnika?Nie jest to zakazane.Nawet należy je tam wrzucać.
najpierw trzeba zapewnić warunki do sprzątania a później egzekwować co do straży to im trzeba wskazać wykroczenie oni sami nie widzą :-), u nas można kraść a przeszkadza kupa, gość źle zaparkuje i nie potrafi ponieść konsekwencji tylko zmienia temat co za przykład i tak w koło maćka. hehhe
jakos latem nikt nie pisze o kupkach tylko zima
Rozumiem że ktoś kto nie ma psa irytuje się, że właściciele nie sprzątają po swoich pupilach. Nie widzę problemu w sprzątaniu po psach ale jest problem co z tym pakiecikiem zrobić??? Do zwykłego śmietnika nie można wrzucać więc gdzie?? Trudno chodzić przez 1,5 godz. z kupą w kieszeni!
1000 pln mandatu to miłośnicy psiaków by sie nauczyli że trzeba gówna sprzątać! Jak przyjdzie marzec i snieg zacznie topniec to dopiero bedzie, strach chodzić piechotą, wszedzie psie gówniane miny i płapki
