Przez dowcipnisia w Markowicach może dojść do tragedii
– Takie sabotaże mogą doprowadzić do tragedii – alarmują myśliwi polujący pod Markowicami. Nieznani sprawcy od pewnego czasu podpiłowują drewniane konstrukcje.
W połowie listopada strażnik łowiecki z koła łowieckiego Borki, w czasie rutynowej kontroli łowiska stwierdził, że w rejonie Markowic, na polach uprawnych otaczających Oborę, zostały zniszczone dwie ambony myśliwskie. Nieznany sprawca uszkodził łowieckie konstrukcje w taki sposób, aby doszło do upadku osoby wchodzącej na nie. – Zdarza się to już nie po raz pierwszy – mówi Marek Kurzeja, członek Koła Łowieckiego Borki. Wandale podpiłowują szczeble w drabinie w taki sposób, aby osoba wchodząca na górę niczego nie zauważyła. – To podcinanie szczebli drabin w sposób najbardziej niebezpieczny – z dołu i tyłu szczebla, co stwarza zagrożenie nie tylko dla myśliwego, ale również dla osób postronnych chcących podglądać zwierzynę w stanie dzikim – wyjaśnia myśliwy. Teren Obory, jako park, wyłączony jest z gospodarki łowieckiej i stał się ostoją dzika z rewelacyjnymi warunkami rozrodu. Zwierzęta te niszczą okoliczne pola uprawne, więc myśliwi podejrzewają rolników lub zwykłych chuliganów. – Taki akt wandalizmu nie tylko niczemu nie służy, lecz wręcz pogarsza sytuację właścicieli okolicznych pól uprawnych, którzy notorycznie ponoszą szkody w płodach rolnych ze strony zwierzyny łownej. Jak w tej sytuacji koło łowieckie ma ponosić koszty odszkodowań za straty powstałe w płodach rolnych, skoro ktoś uniemożliwia normalną działalność koła w kierunku ochrony pól? – pyta Kurzeja. Myśliwi oszacowali straty w ostatnio uszkodzonych ambonach na kwotę 1600 złotych. Sprawa została przekazana policji.
(acz)
Komentarze
58 komentarzy
Najlepiej to po 1 zajmijcie sie kołami łowieckimi bo 80% to kłusownicy i zakompleksieni nie kochający przyrody ludzie!!! A po 2 za takie coś trzeba solidnej kary najpierw zrobić nie jedną abone dla takiego dowcipnisia ale 10 za swój materiał i nie zapłacony czas pozniej przez całą zime dokarmiac zwierzyne i pomagac leśniczym oczywiście nie odpłatnie i oficjalne przeprosiny np na mszy niedzielnej w kościele a ponad to wszystko rok pozbawienia wolności uwieżcie mi ze kazdy by sie bał wtedy takie głupoty robic!!!
pierdolkowato dyskusja o pierdolach
I następni, którzy włączają się do niepotrzebnej dyskusji... :/
głupota ludzka ni zna granic
Koła łowieckie. Myśliwi tylko naco oni poluja jak zwerzat niema no chyba ze te sarny ktore na droge wyskakuja co chwile wiec sie tym zajmijcie a nie strzelanie a co do tych głupkow to musza byc gowniarze bo dorosly czlowiek mysli
ja22 - > Może byś się w końcu przestałtak mądrzyć i pieprzyć bez sensu? Po kiego * wypowiadasz się na tematy, o których nie masz bladego pojęcia? Poza tym dlaczego "robicie z igły widły" i drążycie jakiś temat , skoro z góry wiadomo, że zdania na ten temat są podzielone i nigdy nie dojdzie do porozumienia? Artykół dotyczy czegoś innego, zdaje mi się, że chodzi o bezpieczeństwo ludzi, którzy wchodzą na te podpiłowane ambony, a te wasze komentarze są nie na miejscu. ja22, to ty jesteś tutaj najbardziej agresywny. Tak się składa, że jestem z markowic i mam w tej kwestii do powiedzenia więcej od was, chyba że ktoś jeszcze tam mieszka...? Proszę was oszczędźcie nerwów i głupiej gadaniny o dupie maryni. Aha, zdjęcia Fotografa - > (bardzo ładne)
Piękne te zdjęcia najpiękniejszy ten lisek, jestem zachwycona dziękuję