Niedziela, 19 maja 2024

imieniny: Iwa, Piotra, Celestyna

RSS

W szpitalu utworzyli miejsca izolacji. "Nie jest to oddział zakaźny" tłumaczy dyrektor Kowalik

05.05.2020 15:41 | 3 komentarze | juk

W związku z koniecznością minimalizowania ryzyka rozprzestrzenienia się koronawirusa w szpitalach, powstają tam specjalne miejsca izolacji. Zostały one również utworzone w wodzisławskiej lecznicy.

W szpitalu utworzyli miejsca izolacji. "Nie jest to oddział zakaźny" tłumaczy dyrektor Kowalik
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Koronawirus to temat, który wciąż nie schodzi z ust ludzi na całym świecie. Również podczas kwietniowej sesji rady powiatu wodzisławskiego był szeroko omawiany. Radni dyskutowali szczególnie o sytuacji epidemiologicznej w Powiatowym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej (PPZOZ) w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. - Czy w naszym szpitalu tworzy się oddział zakaźny? - pytała radna Joanna Rduch-Kaszuba. Dodała, że taką informację usłyszała na ostatnim posiedzeniu komisji zdrowia. - Jeżeli jest tworzony, to czy idą za tym jakieś dodatkowe pieniądze? - dopytywała.

Dyrektor PPZOZ-u Krzysztof Kowalik odpowiedział, że na terenie szpitala nie jest tworzony oddział zakaźny, a izolatorium. Jest to pokłosie zaleceń wojewody śląskiego oraz konsultanta krajowego ds. chorób zakaźnych. Dyrektor wyjaśnił, że w ich efekcie w wodzisławskiej lecznicy na izbie przyjęć miały zostać wydzielone miejsca izolacji dla pacjentów podejrzanych zakażeniem koronawirusem oraz miejsca do hospitalizacji chorych z podejrzeniem lub już stwierdzonym koronawirusem. - Pacjenci, którzy do nas trafią, a którzy będą oczekiwać na rozpoznanie pod względem zakażenia Covid-19 będą w tym miejscu hospitalizowani - dodał.

Dyrektor Kowalik poinformował, że wdrażane zalecenia są już praktycznie na ukończeniu. Jednak ze względu na zabudowę wodzisławskiej izby przyjęć nie zostały one wszystkie tam ulokowane. - Wydzieliliśmy tam tylko trzy stanowiska, a osiem utworzyliśmy na drugim piętrzę, w skrzydle oddziału ortopedii. Dwa stanowiska utworzyliśmy także na izbie przyjęć w Rydułtowach - mówił. Dodał, że na utworzenie izolatorów szpital nie otrzymał żadnych dodatkowych środków z Narodowego Funduszu Zdrowia, czy od wojewody śląskiego.