Tłumy na spotkaniu z Beatą Szydło w Raciborzu. Na zamku zabrakło miejsc [ZDJĘCIA]
- Kierujemy się przede wszystkim interesem Polaków i naszej Ojczyzny - powiedziała w Raciborzu wicepremier Beata Szydło. Dodała, że wielka rozmowa o Polsce musi się cały czas toczyć, bo "Polska jest jedna, Polska jest nasza".
Gromkimi oklaskami powitano Beatę Szydło na spotkaniu z mieszkańcami Raciborza i regionu, które w sobotnie popołudnie 5 maja zostało zorganizowane na Zamku Piastowskim. Wicepremier na wstępie powiedziała, że pięknie zapowiadająca się sobota została zniweczona przez tąpnięcie w kopalni w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie aktualnie toczy się walka o życie poszkodowanych górników (więcej informacji TUTAJ).
Pięćset plus, seniorzy i sądy
Następnie Beata Szydło wspomniała czasy kampanii wyborczej z 2015 roku i okresu bezpośrednio go poprzedzającego, w którym powstawał program wyborczy Prawa i Sprawiedliwości. - Ludzie mówili o swoich troskach, o swoich problemach - że nie mają pracy, że nie mają środków, żeby tu w Polsce mieszkać - mówiła B. Szydło. Rozmowy te dotyczyły m.in. konieczności reformy wymiaru sprawiedliwości, obniżenia wieku emerytalnego, wsparcia rodzin.
- W połowie kadencji mogę powiedzieć tak: większość tych zobowiązań, które wtedy złożyliśmy, została zrealizowana - powiedziała wicepremier, wskazując na program "Rodzina 500+" ("wyrwał z biedy wiele polskich rodzin i dał szansę na godne życie"), a także wsparcie seniorów (bezpłatne leki), Plan Odpowiedzialnego Rozwoju premiera Mateusza Morawieckiego oraz konstytucję dla biznesu, a także zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Za pomoc w ich wprowadzeniu podziękowała obecnemu na sali Michałowi Wosiowi, byłemu wiceministrowi sprawiedliwości, obecnie głównemu doradcy Zbigniewa Ziobry.
Smog i niepełnosprawni
Następnie przyszła pora na pytania publiczności. Kandydat na prezydenta Raciborza Dariusz Polowy zapytał o wsparcie lokalnego samorządu we wprowadzeniu "strefy bez węgla", co ma zniwelować problem smogu w naszym mieście. Teresa Frencel wskazała na konieczność zapewnienia stałej opieki lekarskiej w domach pomocy społecznej. Mieszkańcy zwrócili również uwagę na problemy rodzin wielodzietnych, osób niepełnosprawnych (również tych, które znajdują się poza systemem wsparcia).
Zdaniem wicepremier B. Szydło walka ze smogiem będzie skuteczna, jeśli będzie prowadzono systemowo, a nie wyrywkowo. - Taka propozycja zostanie rozważona - powiedziała. Zapowiedziała również zmianę w systemie pomocy osobom niepełnosprawnym, tak aby wszystkie takie osoby otrzymywały wsparcie adekwatne do potrzeb, a jednocześnie nie były wykluczone ze społeczeństwa. - Potrzebujemy na to trochę czasu, ale to zrobimy. Nie da się w ciągu 2,5 roku rozwiązać problemów, które narastały przez wiele lat - dodała. Zapowiedziała również przyjrzenie się tematowi wprowadzenia opieki lekarskiej w domach pomocy społecznej.
Peany i krzyki
Jeden z przybyłych na spotkanie mieszkańców zachęcał Beatę Szydło i rząd PiS do kolejnych reform, aby naprawić to, co "platfusy niszczyły przez osiem lat". Gdy poseł Czesław Sobierajski próbował go uciszyć, ten odpowiedział mu, żeby nie przeszkadzał, czym zasłużył sobie na oklaski z sali. - Brawo pani premier, niech Pan Bóg da pani zdrowie i siłę - zakończył, zbierając kolejne oklaski.
Nie obyło się też bez drobnych zgrzytów. Przedsiębiorca zapytał, dlaczego rząd szkodzi jego biznesowi, utrudniając sprowadzanie pracowników z zagranicy. Zanim Beata Szydło zdążyła się odnieść do poruszonego przez przedsiębiorcę problemu, ktoś z sali krzyknął do biznesmena: powiedz ile płaciłeś, przez takich złodziei jak ty musiałem wyjechać z rodziną do Niemiec.
B. Szydło powiedziała, że zapatrywania na pracowników zagranicznych różnią się w zależności od regionu. Tam gdzie bezrobocie jest wyższe niż na południu kraju, wielu ludzi domaga się ograniczenia imigracji zarobkowej do naszego kraju, gdyż pracownicy ze wschodu zabierają ich miejsca pracy. - Dlatego musimy wyważać pewne rozwiązania. Rząd stara się znaleźć złoty środek, żeby nie blokować przedsiębiorców, ale też uwzględnić uwarunkowania polskiego rynku - dodała.
"Żony się trzeba słuchać"
Jedno z ostatnich pytań dotyczyło immunitetów polityków, sędziów i prokuratorów. Mieszkaniec zaznaczył, że zadaje to pytanie w imieniu żony, która go o to poprosiła. - To szerzy patologię. Kiedy to będzie załatwione? - pytał. - Żony się trzeba słuchać, szczególnie na Śląsku żona ma zawsze rację - żartowała wicepremier. Podkreśliła, że według prawa "wszyscy jesteśmy równi". Jednocześnie zwróciła uwagę na problem ochrony polityków przed realnymi zagrożeniami, czemu służy m.in. mechanizm immunitetu.
Obecni na spotkaniu w Raciborzu mieszkańcy regionu zwrócili również uwagę na problemy z funkcjonowaniem służby zdrowia. Wicepremier zapowiedziała wzrost wydatków na ten cel do 6% PKB, co ma zostać osiągnięte w 2020 roku oraz drugi etap reformy służby zdrowia.
Spotkanie zakończyło się po półtorej godziny. Burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha wręczył Beacie Szydło kwiaty. Następnie wicepremier wyszła do mieszkańców, chętnie pozując do pamiątkowych zdjęć.
Więcej o wizycie Beaty Szydło we wtorkowych "Nowinach Raciborskich".
Wojtek Żołneczko
Ludzie:
Dariusz Polowy
Radny, były prezydent Raciborza
Michał Woś
Poseł na Sejm RP
Paweł Macha
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Teresa Frencel
Radna powiatowa, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność"
Komentarze
34 komentarze
Mateuszek znowu głupa walisz , zapnij sobie bontek bo fetor bije z każdej strony ,nawet i pod wiatr . Czy ty zawsze musisz zrobić z siebie idiotę ? Jak można popierać coś co nijak nie da się poprzeć no chyba że ........
w tytule "tłumy".....
a nie miało być "tumany" ?
@życzliwyinaczej Ja tam nie znam sprawy ale może ty wiesz o co chodzi z tym protestem. Kiedy powstały te problemy niepełnosprawnych? PiS im zabrał jakieś świadczenia w stosunku do tego co mieli za poprzedniej władzy - że protestują?
Jaśnie nam panujący dalej uważają nas-wyborców za idiotów. Pełnomocnik d/s społecznych rządu opowiada farmazony zamiast spotkać się i rozwiązać problemy osób niepełnosprawnych, które od 20!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dni koczują w sejmie. Na szczęście odejmując aktywistów PiS i grono dziennikarzy na spotkaniu pojawiło się niewielu Raciborzan. Woleli posiedzieć przy grillu. I słusznie.
Juz się raz platforma zabrała ostro za odkrywanie pisowskich afer. 10 lat temu jak doszli do władzy. Mieli wszystkie dostępne narzędzia. Powstała nawet spec-grupa pod przewodnictwem Pitery która przez półtora roku nie znalazła NIC. A miały być dziesiątki afer. Sorry. Tak nie całkiem nic. Odkryła przecież zakup fileta z dorsza za 8,16 ze służbowych pieniędzy.
@Takpytam - ja już nie muszę nic głosić do prokuratury ,bo pisowcy robią to sami ,czując już na plecach oddech zbliżających się zmian ! CBA prowadzi liczne postępowania związane z ludźmi obecnej władzy, dotyczące m.in. Zakładów Chemicznych Police, spółki PIT-RADWAR, PKP, BOR, Spółki Tauron Ciepło, Lotosu, Orlenu, KGHM-u i Azotów
Dziennikarze tygodnika "Sieci" dotarli do zawiadomień, jakie CBA skierowało do prokuratury, dotyczących nieprawidłowości z 2016 roku w Polskiej Grupie Zbrojeniowej (PGZ)
Niejasne wydatki na szkolenia, PR i reklamę w PGZ są związane z działalnością Bartłomieja Misiewicza i jego znajomych - wynika z analizy dokumentów CBA
Dlaczego o podobnych aferach nie jest głośno w mediach? Autorzy "Sieci" stawiają tezę, że Zjednoczona Prawica unika pokazywania swoich ludzi, którzy mają problemy z prawem. A to sa dopiero początki afer i aferek niewspółmierne do osławionych ośmiorniczek PO ,których żeby była jasność także nie popieram .A teraz idź i klaszcz sołtysowej i jej podobnych .
A tu są już rozliczeń początki ,każda pycha kroczy przed upadkiem !
http://polityczek.pl/twitter/7221-ketrzyn-pustki-na-spotkaniu-z-jurgielem-mieszkancy-nie-mieli-ochoty-sluchac-ministra-pis-3
Suweren ma już dość PiS-owskiego bełkotu .