Węgiel coraz droższy. Czy to koniec podwyżek?
Polska Grupa Górnicza (PGG) najpierw zakończyła sprzedaż mułów i flotokoncentratów, których spalanie na terenie województwa śląskiego od 1 września będzie zabronione. A następnie po raz kolejny już podniosła ceny węgla. Od kwietnia paliwo to zdrożało na zakładach wchodzących w skład kopalni zespolonej ROW (Marcel, Jankowice, Chwałowice, Rydułtowy) o około 140-160 zł. - To rozbój w biały dzień. Proszę interweniować w tej sprawie, bo chcą nas puścić z torbami – dzwonią do naszej redakcji czytelnicy.
Jeszcze na przełomie kwietnia i maja najtańszy węgiel sortymentu orzech, kosztował na Marcelu 526 zł (bez akcyzy), orzech II kosztował 546 zł, a groszek 535 zł. W kolejnych miesiącach cena orzecha zaczęła się zbliżać do 600 zł. - 8 sierpnia PGG wycofała ze sprzedaży muły i floty, a w poniedziałek 14 sierpnia PGG zmieniła cennik na resztę opału. Węgiel po raz kolejny podrożał, tym razem prawie o 100 zł – alarmuje Damian Chrószcz z Marklowic. Jak dodaje, podrożał też groszek.
Sprawdziliśmy i obecnie tona węgla sortymentu orzech (ziarnistość 25-80 mm) wynosi 686,34 zł (bez akcyzy). Jeszcze droższa jest kostka, której tona kosztuje już 713,40 zł. Groszek kosztuje z kolei 595,32 zł za tonę. Ceny są więc znacznie wyższe niż w kwietniu. Pierwsze podwyżki były stosunkowo niewielkie, cena była podnoszona o około 20-30 zł. - W czerwcu płaciłam za węgiel 563 zł za tonę. Kupiłam trzy tony. Więcej za bardzo nie można było dostać, bo na kopalni były limity. Obawiam się, że jak mi zimą węgla zabraknie, to będę musiała zapłacić jeszcze więcej, o ile uda mi się go kupić – nie kryje zdenerwowania nasza czytelniczka, która również zadzwoniła do nas w sprawie rosnących cen węgla.
To przez uchwały antysmogowe? Jeszcze nie
Podwyżka z 14 sierpnia jest dla kieszeni zwykłego Kowalskiego najdotkliwsza. Jak dowiedzieliśmy się na wadze Marcela, wynosiła 86 zł. Coraz powszechniejsza staje się opinia, że podwyżki cen węgla są efektem wprowadzenia w życie tzw. uchwał antysmogowych. Oprócz województwa śląskiego uchwałę taką przegłosowano (wcześniej) również w województwie małopolskim. Projekt uchwały szykuje również województwo mazowieckie. - To nieprawda, że węgiel drożeje przez uchwałę antysmogową. Jedno nie ma nic wspólnego z drugim – przekonuje jednak Bronisław Karasek, radny Sejmiku Województwa Śląskiego z ramienia PSL, zarazem przewodniczący Komisji Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Również Łukasz Horbacz z Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla (IGSPW), która krytykuje niektóre zapisy uchwał antysmogowych, obecnych podwyżek nie wiązałby z wchodzeniem w życie tych uchwał. - Rynek węgla jest cykliczny, raz węgiel jest tańszy raz droższy. W kwietniu po zakończonej zimie węgiel był tańszy, teraz kiedy zbliża się nowy sezon grzewczy, to drożeje. To normalne. Choć trzeba przyznać, że ta ostatnia podwyżka jest spora. Większa niż zazwyczaj – mówi Łukasz Horbacz.
Mało węgla + duże zapotrzebowanie = wyższa cena
Zdaniem Bronisława Karaska, to, że węgiel tak mocno drożeje, jest efektem działań obecnego rządu. PGG jest spółką skarbu państwa, a więc kierują nią ludzie namaszczeni przez obecną władzę. - Po prostu wydobycie węgla jest zbyt niskie – uważa Karasek. Również Łukasz Horbacz z IGSPW uważa, że to inne czynniki niż cykliczność rynku węgla, powodują, że obecnie wzrost cen węgla dla odbiorców indywidualnych jest wyższy niż zazwyczaj. - Z jednej strony jest to niski poziom wydobycia, bo mamy po prostu coraz mniej kopalni. Niektóre zakłady albo trafiają do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, albo są całkowicie wygaszane. W dodatku w ostatnich latach kryzysu węglowego branża górnicza nie inwestowała w otwarcie nowych pokładów i uruchomienie nowych ścian. A możliwości tych obecnie eksploatowanych są na wyczerpaniu. Dzienne wydobycie na niektórych kopalniach jest skandalicznie niskie. Sytuacja jest więc taka, że mamy niewystarczającą produkcję węgla, przy jednocześnie rosnącym popycie na to paliwo. To musi skutkować wzrostem cen – mówi Horbacz.
Komentarze
37 komentarzy
gyniusiu Mój Drogi przepraszam zapomniałem Tobie napisać, ja podpowiem Ci dlaczego tak łatwo ktoś dopłaca próbuje coś zrobić ratować itp itd ...Ponieważ wydaje nie swoje pieniądze! Władza robi tzw budżet a co to takiego "Budżet państwa – podstawowy plan finansowy obejmujący dochody i wydatki państwa (władzy rządowej)," Tylko tak jak napisałem to jest PLAN a nie rzeczywiste dochody państwa ! guniusiu Mój Drogi Ty masz miesięczne dochody i sam Wiesz na co Cię stać a na co nie. A jeżeli planujesz inwestycję większą niż Twoje zgromadzone środki to co idziesz jak wszyscy po pożyczkę Ty, ja jaki i inni ..tylko że Ty musisz to spłacić tak jak i ja czy inne osoby ...... Nie spłacisz wiesz co się dzieje A rządy które były wcześniej ponoć zawaliły gospodarkę i co kto spłaci długi ? gyniusiu Ty ja i inni
gyniuś Mój Drogi
" Propaganda sukcesu – rodzaj propagandy wyolbrzymiający sukcesy ekipy rządzącej. Wszystkie problemy zostają zminimalizowane, a odpowiedzialność za nie zrzuca się na poprzednią ekipę, wrogie siły itp.
W pewnym stopniu propaganda sukcesu uprawiana jest przez wszystkich rządzących (PIS), lecz zwykle skuteczną przeciwwagą są dla niej wolne media (TVN, POLSAT), które nie tylko prezentują stanowisko odmienne od rządowego, ale zajmują się raczej porażkami niż sukcesami rządów.
Skutecznie uprawiana propaganda sukcesu może zostawić wśród ludzi pozytywną opinię o epoce, która nie była uznawana za tak dobrą."
Dopłacanie państwa do czegoś co przynosi straty ??????...... Twoje słowa " Ano po to, bo polski w tej chwili nie stać gospodarczo i politycznie na likwidację nierentownych kopalń ! " Czyli zgadzasz się aby Twoje pieniądze, moje i innych obywateli partia rządząca wyrzucała w błoto ????
Ty pomieszałeś Gospodarkę z Polityką
a jak to jest że kiedyś Nas było więcej i powietrze było czystsze bo to dało się odczuć a teraz jak nas jest mniej tylko że jest więcej samochodów to nie ma czym oddychać???
Zapomniałeś o straży sąsiedzkiej,sam zakabluję każdego kto będzie kopcił a mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych więc będę miał dużo roboty.Aha w życiu nikogo nie zakablowałem ale truć mojej rodziny nie dam,jak kogoś nie stać to na familoki
Co do palenia, to zacytuje jednie klasyk" Psy szczekają i a karawana jedzie dalej". Jedym słowem zacznie się masakryczne kombinowanie, straż miejska nie podoła zadaniu, pomijając to, że w wielu miejscach nie ma straży miejskiej, to wtedy będzie dopiero smog.
mów za siebie
wpierdzielacie chemie,palicie papierosy,walicie alkohol do basa,śmiecicie gdzie popadnie,jeździcie kopciuchami...a Wam przeszkadza palenie mułem? śmieszni jesteście