Wtorek, 21 maja 2024
imieniny: Kryspina, Wiktora, Jana
RSS
We wtorek, 11 stycznia w godzinach wieczornych w Jastrzębiu-Zdroju policjanci chcieli zatrzymać do kontroli kierującego samochodem osobowym marki audi. Z niewiadomych przyczyn kierowca zaczął uciekać, łamiąc przy tym szereg przepisów i stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Dodatkowo uciekinier uszkodził dwa radiowozy...
Do zdarzenia doszło 28 sierpnia w Radlinie na ul. Mikołajczyka. Będący pod wpływem alkoholu 37-latek strzelił z wiatrówki do 12 latka.
40-letni bandyta, który zastrzelił policjanta z Raciborza, miał na swoim koncie m.in. przestępstwa narkotykowe.
Mężczyzna postrzelił legitymującego go policjanta. Funkcjonariusz doznał bardzo poważnych obrażeń. Reanimacja nie zakończyła się powodzeniem - policjant zmarł.
AKTUALIZACJA
Kolejny pijany kierowca poruszał się ulicą Cieszyńską. Miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Zatrzymany przez policjanta, chciał go przejechać. Mundurowy sięgnął po broń.
W szpitalu w Ostrawie w Czechach doszło do strzelaniny. Zginęło sześć osób. Wśród ofiar są osoby, które w chwili ataku przebywały w szpitalnej poczekalni. "Sprawca strzelał z bliskiej odległości, celując w głowę i szyję" - poinformowano.
Uczniowie Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego wyruszyli do najdalej na zachodzie Europy kontynentalnej położonego kraju - Portugalii. Zdobywali tam doświadczenie zawodowe, doskonalili umiejętności językowe oraz poznawali kulturę kraju. Tak wygląda nauka w nowoczesnym wydaniu.
Policjanci z Radlina zatrzymali 23-latka, który postrzelił 37-letniego mężczyznę. Te dramatyczne sceny rozegrały się po tym, jak 37-latek zwrócił uwagę kierowcom na zbyt szybką i agresywną jazdę. Wtedy pasażer jednego z samochodów sięgnął po śrutową broń pneumatyczną i zaczął strzelać. Mężczyzna z ranami postrzałowymi trafił do szpitala.
Zbliża się nieuchronnie koniec roku. Część obywateli zgodnie z zasadą „tylko kanonada kształt zabawie nada” już rozpoczęła niechlubne zawody w leczeniu własnych kompleksów. Co rusz powietrzem wstrząsają kolejne wybuchy i wystrzały, a sklepienie niebieskie rozświetla łuna kolorowych świateł. Strach pomyśleć co będzie w Noc Sylwestrową i Nowy Rok.
WebKrytyka - zdaniem czytelników
Przed budynkiem szkoły znajdują się podejrzani mężczyźni. Na miejsce zostają skierowane patrole. Kiedy mundurowi wysiadają z radiowozu, zamaskowani mężczyźni otwierają ogień. Do akcji wkraczają policjanci z Grupy Szybkiego Reagowania rybnickiej komendy. Tak wyglądał scenariusz ćwiczeń, które zostały przeprowadzone w Zespole Szkolno-Przedkoszlnym...
Agresywny 36-latek który usiłował zaatakować policjanta nożem, został ranny podczas interwencji.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie strzelaniny, do której doszło w lutym tego roku przy ulicy Skłodowskiej w Raciborzu.
Sto pięćdziesiąt tysięcy złotych zapłaci Skarb Państwa za kulę antyterrorysty, która trafiła nastoletniego Kamila W. w szczękę. Jego ojciec strzelał w tym czasie do policji i ratowników medycznych. Rannych zostało sześć osób.
Górnik z Boguszowic, który sześć lat temu chciał wystrzelać swoich bliskich, wrócił do domu. Jest zdrowy – uznał sąd. W sobotę spanikowana rodzina wezwała policję. Wystarczyło kilka kieliszków, aby Krzysztof W. znów zmienił się w tyrana.
- Zobaczyłam mojego ojca, jak biegnie w moją stronę. Trzymał pistolet w ręku. Uciekłam do innego pokoju, ale dogonił mnie. Nie zdołałam zamknąć drzwi. Wtedy usłyszałam strzał, poczułam ból. Próbowałam i tak zamknąć te drzwi. Nie udało mi się. Drugi strzał. Przyłożył mi pistolet do głowy, głowa mi wtedy opadła. Zamknęłam...
Ranny 43-letni mieszkaniec Czerwionki-Leszczyn został zabrany do szpitala. Śledczy zabezpieczyli trzy pistolety, które mężczyzna miał przy sobie, a kolejnych sześć sztuk replik broni różnych marek znaleźli podczas przeszukania mieszkania. Prokuratura Rejonowa w Rybniku wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Półtora roku temu ten sam raciborzanin próbował odebrać sobie życie. 24 października 2014 roku podpalił dom córki, a następnie znajdujący się na sąsiedniej posesji własny dom, barykadując się w środku. Wówczas uratowali go strażacy.
Najnowsze komentarze