Czwartek, 28 listopada 2024
imieniny: Zdzisława, Lesława, Gościerada
RSS
Policjanci wyjaśniają przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj w Czerwionce-Leszczynach. 34-letni kierujący toyotą wpadł w poślizg i zderzył się z dwoma samochodami. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym.
Jastrzębscy policjanci zatrzymali 55-latka, który spowodował kolizję drogową mając w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Mężczyzna myślał, że zapłaci 26-latce za szkodę na jej samochodzie i będzie po sprawie.
52-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju, prowadził motorower, mając w organizmie prawie półtora promila alkoholu.
Dzięki właściwej postawie świadka policjanci wyeliminowali z ruchu nietrzeźwego kierowcę. Skrajnie nieodpowiedzialny 49-latek jechał swoim fiatem całą szerokością jezdni.
Świadek twierdzi, że mężczyzna spowodował kolizję na ul. Hulczyńskiej i odjechał z miejsca zdarzenia. Mężczyzna pojechał za nim, jednocześnie informując policję o zdarzeniu.
Świadek poinformował raciborskich policjantów o pijanym 71-latku za kierownicą samochodu. Dzięki jego interwencji, nieodpowiedzialny senior może spędzić 2 lata w więzieniu.
Pomimo policyjnych apeli i informacji o konsekwencjach związanych z jazdą po alkoholu, ciągle nie brakuje tych, do których żadne ostrzeżenia nie docierają. Każda osoba, która piła wcześniej alkohol i decyduje się wsiąść za kierownicę, jest ogromnym zagrożeniem na drodze.
Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał kierujący oplem, który stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie. Policjanci z rybnickiej drogówki ustalili, że oprócz promili, 49-latek miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Kierowca opla jechał zygzakiem i "nie zauważył", że zahaczył o znak drogowy. Świadek, widząc całą sytuację wezwał Policję i pojechał za oplem.
Do zdarzenia doszło około godziny 20.40 w czwartek, 3 marca na ulicy Włoskiej w Raciborzu. Mundurowi z raciborskiej drogówki otrzymali informację od świadka, z której wynikało, iż w rejonie tej ulicy jedzie kierujący motorowerem, który może być pijany.
1 marca w godzinach porannych w ręce wodzisławskich stróżów prawa wpadło dwóch amatorów jazdy na "podwójnym gazie". Jeden jechał fiatem, a drugi rowerem.
22 lutego w Rydułtowach 46-letni mężczyzna prowadził pojazd, mając blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Pewien świadek widząc dziwne zachowanie kierowcy ciężarówki poinformował policję. Jego przeczucia nie były mylne.
Wodzisławscy policjanci zostali powiadomieni o obywatelskim zatrzymaniu kierowcy bmw. Mężczyzna był pijany - miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie, a w samochodzie przewoził swojego 5-letniego syna.
16 lutego około godz. 17.30 policjanci z żorskiej jednostki zostali wezwani na ulicę Strażacką, gdzie według zgłoszenia pijany mężczyzna zasnął w samochodzie pod sklepem.
14 lutego w godzinach porannych w trakcie prowadzonych działań przez policjantów Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim do kontroli nie zatrzymał się kierujący pojazdem Audi. Jak się okazało, był nietrzeźwy.
Rybniccy policjanci zatrzymali mężczyznę, którego świadek zatrzymał chwilę po tym, jak spowodował kolizję. Okazało się, że 40-letni kierujący volkswagenem jest kompletnie pijany.
Najnowsze komentarze