@ Nie_kompromiSuj_się_już_więcej (188.124. * .124) Znane marki odzieżowe z Włoch czy Francji ZLECAJĄ szycie w Bangladeszu, Indiach, Pakistanie czy innych biednych krajach gdzie za np koszulę płacą wytwórcy 2 dolary, następnie do PÓŁPRODUKTU (bo SPECJALNIE brakuje kilku szwów) doszywana jest firmowa metka i ta koszula kosztuje już 300 dolarów (a po sezonie jest po cichu niszczona/utylizowana - zamiast sprzedać choćby po 50 USD - BO ZYSK JEST ZA MAŁY). TO SAMO dzieje się z perfumami, kremami czy innymi kosmetykami. W ten sposób firmy omijają prawo, podatki, nie muszą się martwić o badania na zwierzętach i ludziach (bo badania są przeprowadzane w krajach trzecich), dopiero produkt finalny "oficjalnie" testują w UE aby być "czystym" (a ile osób podczas testów zachorowało tego nie wie nikt). Jest nawet o tym film dokumentalny. Osobną kwestią jest intensywność zapachu - niektóre kobiety wylewają na siebie chyba całą butelkę...
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 21.12.2024 23:35
Najnowsze komentarze