Każde miasto napierw kusi aby zainwestować, wybudować, potem chwilę odczekać a następnie dowalić podatkami. Zobaczcie ile jest byłych sklepików - obecnie puste, "do wynajęcia", czasem "sprzedam". Zakładów usługowych też jakby mniej - każdy woli kupić nowe, z gwarancją (która często polega na wymianie na nowe, bo naprawa jest nieopłacalna), część zawodów rzemieślniczych wymiera, młodych brak (a w internecie zachwycamy się jak ci młodzi naprawiają starocie).
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 12.12.2024 14:37
Najnowsze komentarze