Jaka jest wina Wosia? Ano taka, że to jest jedna z jego sztandarowych inwestycji mających budować jego popularność. Inwestycji za publiczne pieniądze. Bardzo drogiej - podejrzanie drogiej. Gdyby wszystko poszło jak należy, zbierałby pochwały i chodził w glorii i chwale. Tyle, że wiata się zawaliła. Więc logicznie, gdyby poszło jak by chciał i zbierał z tego profity, to teraz zbiera uwagi krytyczne. Jeśli za publiczne pieniądze (bardzo duże!, można zaryzykować bez większego ryzyka, że nadmiernie wysokie) budował sobie popularność, to niech też ponosi konsekwencje wpadek. Niech ma odwagę przyznać, że podpisał się pod nieudanym projektem, w który wtopiono kilkanaście milionów publicznych pieniędzy - a projekt się zawalił. Stać go na to? Wątpię. I o to tu chodzi. Bo wszyscy wiemy jakie to ten Pan miał wpływy w Lasach Państwowych - Lasy to był "łup" SP. Trzeba umieć ponosić konsekwencje. Wszystko wskazuje na to, że pan Woś tego nie potrafi.
Napisany przez ~hdf, 04.10.2024 09:58
Najnowsze komentarze