Autor stworzył ciekawy tekst, który dobrze się czyta, włożył sporo pracy w jego przygotowanie i zdobywanie informacji, jednak wydaje się, że konkluzje prowadzą nas na manowce! Kluczowym wydaje się ustalenie konserwatorów XIX-wiecznej proweniencji obrazu. To jedyne pewne ustalenie w tej układance! Ustny przekaz wydaje się jedynie legendą, która nie musi być wcale tak stara jak przejazd wojsk Sobieskiego. Bo na kiedy datujemy najstarsze ślady istnienia ustnej tradycji? Znając przecież stosunek XIX-wiecznego ruchu polskiego na Górnym Śląsku do historycznego wydarzenia przemarszu Sobieskiego przez nasz region, można śmiało domniemywać, że to legenda spreparowana przez lokalnych działaczy narodowych "ku pokrzepieniu serc" a obraz mógł się po prostu znaleźć w Bojanowie jako pamiątka przywieziona w XIX wieku przez miejscowych wiernych z jakiejś pielgrzymki do polskich sanktuariów! Pielgrzymki takie, organizowane przez polskich działaczy były dosyć popularne. Obok aspektu religijnego starano się wtedy pokazywać Górnoślązakom polską kulturę i propagować ideę polsko-narodową. Niektórzy się na to skusili, a niektórzy nie, było wielu, którym nie odpowiadało mieszanie religii i nacjonalizmu.
Napisany przez ~Kamilk, 27.09.2024 14:51
Najnowsze komentarze