Na miejscu Wosia zaszyłbym się w mysiej dziurze i nie wyściubiał nosa nawet na chwilę. Mój Specjalny Donosiciel ds. Specjalnych doniósł mi bowiem, że Wosia podsłuchuje nie tylko Bodnar, ale również Kaczyński w duecie z Rydzykiem oraz kosmici w komitywie z himalajskim Yeti. Wszyscy podsłuchują Wosia, bo ten chłoptaś z Raciborza jest, jak powszechnie wiadomo, pępkiem świata. I będzie dotąd, dopóki nie zatrzasną się za nim drzwi kryminału w Szerokiej.
Napisany przez ~Ziut, 20.09.2024 01:14
Najnowsze komentarze