Gdzie błąd pomiaru? Kierowca mógł jechać nawet 97 czy 103 km/h a licznik prawidłowo pokazywałby 100, podobnie błąd urządzenia pomiarowego, samego pomiaru. Wystarczy że policja goniąc kierowcę wykaże SWOJĄ chwilową prędkość na poziomie np 105 km/h, czy nie utrzymując dystansu (a pomiar dystansu "na oko" nie wchodzi w rachubę - powinien dyć dalmierz) albo czas/długość pomaru i jest mozliwość złagodzenia kary. Tylko koszty - sądy, ekspertyzy i czas skutecznie zniechęca. Choć nawet gdyby jechał 95 to i iak za szybko...
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 11.09.2024 11:29
Najnowsze komentarze