@MGol to co napisałeś nie przekona zatwardziałych zwolenników zlikwidowania górnictwa na które trzeba patrzyć - tak jak piszesz - wielopłaszczyznowo. Prawda jest taka, że dla produkcji energii elektrycznej z węgla nie mamy i bardzo długo nie będziemy mieć alternatywy. Podobno ma powstać elektrownia atomowa w 2040 r. Tyle że takich, które by były zdolne zastąpić węglowe potrzebujemy kilka. Przy dotychczasowym tempie budowy (od 2009 roku) może się pojawią za 100 lat. Gaz od niedawna podobno truje dwutlenkiem węgla tak samo jak węgiel, więc odpada. Elektrowni wodnych nie ma gdzie zbudować. I to tyle jeśli chodzi o elektrownie konwencjonalne. Ignorantów którzy są przekonani że całą energię zapewnią nam wiatraki i fotowoltaika uprzedzam że to się nie uda. No chyba że zrezygnujemy z przemysłu (to akurat powoli sie dzieje) oraz elektrycznego transportu kolejowego i drogowego, no i pogodzimy się z wyłączeniami zasilania w okresach bezwietrznych i z małym albo "zerowym" nasłonecznieniem.
Napisany przez Oberwator_R, 04.09.2024 13:26
Najnowsze komentarze