Problem jest taki że nastolatkowie to największe lebry. Nikomu nie chce się pracować. W sklepach same starsze osoby na kasach i na towarze. W komunalkach dziadki same robią. Na budowach dziadki. Małolaty siedzą z telefonami na placach zabaw z małpkami i fajkami. Potem wszystko niszczą bo ich rozpiera energia. Mamy i dziadki do roboty a małolaty wynudzone bykiem leżą !
Napisany przez ~Problemjesttaki, 01.08.2024 12:12
Najnowsze komentarze