Strategia rozwoju gminy, oficjalny dokument do którego można sięgnąć, była gwarantem dla osób, które przed laty postanowiły ulokować swoje środki, niejednokrotnie dorobek życiowy, w nieruchomości w gminie - zakupić działki, wybudować domy w miejscu które spełniało ich oczekiwania dla osiedlenia się i założenia rodziny. Strategia była również gwarantem dla rolników, którzy posiadali tam swoje pola. Dawała mocne przekonanie, że to, co zapisane w strategii będzie trwałe. W ubiegłym roku lub przed dwoma laty ktoś zrobił "pstryk" i ten stan rzeczy odwrócił. W mojej ocenie problem tkwi w niepotrzebnym rozbudzeniu oczekiwań właścicieli pól, przeznaczonych pod potencjalną farmę oraz postawieniu sąsiadów inwestycji przed faktem dokonanym w postaci znaczącej utraty wartości ich nieruchomości
Napisany przez ~Mrowka111, 19.07.2024 14:17
Najnowsze komentarze