Jest powiedzenie "o gustach się nie dyskutuje", jednak pozwolę sobie na krótką dygresję do autora tekstu który te upiorne garażowe wycie jakie rozchodziło się po całym Zdroju uniemożliwiające w te letnie popołudnie i wieczór jakąkolwiek rozmowę na świeżym powietrzu nazwał "prawdziwą muzyczną ucztą" - powiem krótko - dzieli nas przepaść odnośnie muzycznych uczt. A do organizatora - mam nadzieję, że ten wybryk zdarzył się pierwszy i ostatni raz - jak ktoś chce słuchać takich "uczt" to niech zorganizuje sobie pole 10 km od najbliższych skupisk ludzi, a nie w mieście.
Napisany przez ~grafsztynek, 07.07.2024 15:05
Najnowsze komentarze