Nowy dom spełniający obecne normy na zapotrzebowanie na ciepło plus ogrzewanie podłogowe praktycznie nie daje możliwości zmiany temperatury w ciągu doby. Bezwładność jest tak duża, że pierwsze efekty wyłączenia ogrzewania odczytać mogę na termometrze dopiero po 10 -12 godzinach, ale odczuć tego nie sposób. W takich warunkach można grzać tylko w tańszej taryfie, problem polega na tym, że powietrzna pompa ciepła ma przy niższych temperaturach mniejszą sprawność a takie zwykłe są właśnie w nocy. Możliwe jest więc ogrzewanie tylko w drugiej taryfie ale czy opłacalne? Trzeba policzyć samemu.
Napisany przez ~nikt_ale_wazny, 01.07.2024 06:33
Najnowsze komentarze