Człowieka jeszcze nie było na ziemi, gdy panowały na niej dinozaury. A potem przyszło globalne ochłodzenie i dinozaury wyginęły. Z kolei potem przyszło ocieplenie klimatu stąd np. w górach znajdujemy muszelki...i tak to się w kółeczko kręciło. Podobno w średniowieczu do Szwecji podróżowali saniami bo Bałtyk zamarzał...no to siłą rzeczy potem musiało nastąpić kolejne ocielenie klimatu...a po nim przyjdzie globalne ochłodzenie i to czy tego chcemy, czy nie. Podobno taki cykl trwa w przyrodzie około 500 lat. Nie jestem nieomylny i nie pamiętam tych czasów więc piszę podobno. A CO2 to wulkany w jeden rok emitują więcej niż człowiek przez 10 lat, zaś najwięcej emitują oceany. Proponuję zatkać jedne i zasypać drugie...
Napisany przez ~zatroskany, 21.06.2024 14:49
Najnowsze komentarze