Różnica między pisiorami a platfusami jest taka, że ci pierwsi potrafią przyznać się do błędu i usuwają zepsute jednostki ze swoich szeregów. Ci drudzy? Dyrektywa Neumanna: jesteś z nami, włos ci z głowy nie spadnie... (ostatnio np. problemy z nagłośnieniem...). A że mają prawie wszystkie duże merdia, to propaganda skutecznie pierze mózgi polskojęzycznym lemingom. Kolejny przykład faktu, że pis to mniejsze zło od maf... peło (i całego lewactwa "z lewej strony").
Napisany przez ~To_sem_ja, 25.05.2024 10:51
Najnowsze komentarze