Był bardziej trzeźwy niż posłanka Kruk, która "coś tam, coś tam", trzeźwiejszy niż poseł Pęk leżący w poprzek korytarza hotelowego, trzeź wiejszy niż poseł Wipler z liszajem drogowym, niż poseeł Karski, który wózkek golfowy utopił, trzeźwiejszy nawet niż prezydent Duda naspotkaniu papieskim, czy na Wołyniu w Ukrainie. Osobiście najbardziej obawiam się świętoszków, co to ani wypija, anizapali. To prędzej czy później się okaże #winia albo mały firerek.
Napisany przez alexachililover, 04.05.2024 21:15
Najnowsze komentarze