Kolega elektryk zauważył że to się dzieje regularnie - na zimę kiedy fotowoltaiki nie produkują prądu - obniżają napięcie w sieci, a na wiosnę-lato podwyższają napięcie aby ci mający panele na które dłużej świeci słońce też nie mogli sprzedać prądu. TY MASZ od nich KUPOWAĆ a nie im sprzedawać. Kupujesz prąd ze wszystkimi dodatkami (opłata przesyłowa, opłata mocowa i jeszcze inne) ale sprzedajesz tylko gołą energię (jeszcze część zabierają). Reklamują się, aby montować kosztowne magazyny energii w których co 5-8-10 lat musisz wymienić akumulatory - co kosztuje 75 procent ceny nowego urządzenia - do tego dolicz opłatę za utylizację zużytego akumulatora. To może kupisz sobie elektryka którego będziesz ładował ze swojej fotowoltaiki (oczywiście w słoneczne dni). Nie ma problemu - tylko trzeba mieć kupę kasy - elektryk przynajmniej od 200 tys (tańsze mają nieakceptowalny zasięg), bank energii - ok 50 tys, drugie tyle same panele, falownik to ok 6-10 tys.
Napisany przez ~Obywatelka25, 02.05.2024 13:03
Najnowsze komentarze