Ci którzy kpią ze sprzedaży Obory powinni stanąć w Parku Roth i zobaczyć jak tam blok kumpla z układu wjechał do parku i ile tam wycięto konarów drzew… Albo ile drzew wycięto przed Wileńską, by nie zasłaniały facjaty Wojciechowicza. Albo jak straciliśmy zieleniec przy kościele Jakuba, by stanął tam betonowy klocek. To wszystko wydarzyło się za czasów gdy Lenk rządził w Raciborzu a pan Jacek w stolicy, gdzie w tym czasie wykryto aferę reprywatyzacyjną. I jeszcze łączy te inwestycje nazwisko jednego człowieka, na których wiesza on podobiznę pana Jacka, a wcześniej wieszał banery innych ludzi Wojnara.
Napisany przez ~ToSieDzieje, 19.04.2024 12:03
Najnowsze komentarze