Prezydent mówi, że jest z wyniku zadowolony, bo co ma mówić? Że zadowolony nie jest? Przed drugą turą! Zadowolony być nie może i nie jest. Teraz zastanawia się pewno co zrobić, by pozyskać głosy Fity. Tylko, że on z nich zrezygnował już dobrych parę lat temu. Znamiennym jest, że swego czasu Lenk przegrał, bo zwolnił Nowacką (może nie tylko dlatego, ale miało to bardzo duże znaczenie). Teraz może być podobnie. Polowy przegra wybory, bo swego czasu zwolnił Fitę. Teym bardziej, że skoro Fita (i Woś, może nawet bardziej Woś) poniósł spektakularną klęskę, to łatwiej mu będzie cokolwiek uratować próbując się jakoś porozumieć z koalicją Razem-PO. Bo to ona będzie miała większość i w radzie miasta i powiatu. A bez poparcia rady nawet w mieście rządzić jest trudno (w powiecie się nie da). Więc cienko raczej widzę przyszłość pana Polowego. I on ją chyba też widzi raczej cienko. Robi tylko dobrą minę do złej gry, bo co ma robić? Sam sobie jednak na to ciężko zapracował.
Napisany przez ~2345, 09.04.2024 14:49
Najnowsze komentarze