Na zdjęciach trudno dopatrzyć się jakiegokolwiek stężenia lub usztywnienia. Na wizualizacji też takich elementów nie ma. Wiata złożyła się jak domek z kart, bo się złożyć musiała, i nie ma to nic wspólnego z fundamentem. Pytanie: kiepski projekt statyka-konstruktora czy zaniedbanie kierownika budowy? Zakładam, że projektu nie robił jakiś student ze słynnej w okolicy akademi ustosunkowanej czy jakoś tak...
Napisany przez ~wtf, 24.03.2024 17:10
Najnowsze komentarze