Jastrzębianin, Ci, o których piszesz, to właśnie hanysy. Im się wydaje, że są pępkiem świata... Tutaj taki, nakręcony przez tefałeny, jastrzomb, wmawia mi, że kogoś nienawidzę... Ech... I cały czas "jaruś", bo argumentów brak. A gdy ktoś rozsądnie podsumuję tę całą hucpę nakręconą przez raś (wspomniany Roman Fritz), to taką osobę nazwie: zaprzańcem... Ręce opadają. Kolejny mistrz bredzi coś, że Polacy nazywają Ślązaków Niemcami, folksdojczami... Ileż razy można tłuc do zakutych... głów, że to chodzi o szowinistów z raś? Ile...? Nie, trzeba robić na siłę z siebie ofiarę...
Napisany przez ~To_sem_ja, 21.03.2024 21:03
Najnowsze komentarze