Ojjj, ale namieszałeś prawdy z fikcją... In vitro jest dobrem czy złem? Jak powinno powstawać nowe życie? Tu nie ma miejsca na porozumienie: jest to czyste zło ubrane, jak zwykle, w troskę i dobro... Ludzie mają wolną wolę. Skoro ktoś nie wierzy w Boga, niech ufa naŁce i płaci za te nieludzkie eksperymenty. Nie z naszych podatków! I ten wybór był zawsze. Kto chciał to, niestety, mordował nienarodzonych itd. Lewactwo daje taki "wybór", że chcą zmuszać lekarzy do mordowania nienarodzonych. A że jest to nieetyczne i traumatyczne, mają problem ze znalezieniem "chętnych" do tej zbrodni. I jestem za ZAKAZEM mordowania, tu nie może być wolnej woli (co nie znaczy, że ludzie przestaną się mordować...). UE to czyste, orwellowskie zło (przemalowana komuna). I coraz więcej ludzi zaczyna to dostrzegać. Chrześcijanin nie skorzysta z in vitro. Wierzący (mniejszość, i to nieduża). Ci zdeklarowani "na papierze" wiedzą lepiej... Polski KRK to osobny temat. Są równie daleko od Biblii (od Słowa Biżego) co Bergolio i jego "błogosławieństwo" dla... Ech... Jak ktoś czyta Biblię, nie jest w żadnym kosciele. Oddaje Bogu cześć "w duchu i w prawdzie". Te tzw. św. wielkanocne to przejęte przez cesarstwo rzymskie (isztar), święta pogańskie... Inny temat. Tak, znam bardzo dobrze "kochaj bliźniego swego, jak siebie samego", bo to nowe przykazanie, które dał nam Pan. Niewielu ludzi potrafi je w życiu stosować, bo jest bardzo trudne (w oceanie zła i głupoty)... Dlatego zbawienie jest dla wytrwałych i nielicznych. Reszta służy panu tego świata (róbta, co chceta).
Napisany przez ~To_sem_ja, 16.03.2024 13:09
Najnowsze komentarze