cd do Obiektywnego...Zakładając, iż otrzymane od PISu fanty płacowe były równe podwyżkom cen czyli to kompensowali-- to niewątpliwie metoda tkwiła w kradzieży realu wartości zgromadzonych oszczędności przez ludność gdyż oprocentowanie w bankach minus podatek Belki wynosił okresowo nie wiecej niz 7% w sytuacji gdzie porównywa trzyletnia inflacja sumaryczna to ponad 33%,chyba, że policzymy mniej bo lokomotywy nie zdrożały. Jeżeli do tego doliczymy olbrzymie zyski banków ogłoszone calkiem niedawno temu które nierzadko oferowały prawie zerowy procent od lokat, place i dochody VIPow na intratnych stanowiskach , no to wiadomo wiec o co w tej zamieszanej bulgocce zwanej inflacją chodziło.
Napisany przez ~todalejja, 22.02.2024 16:32
Najnowsze komentarze