Błędem było zlikwidowanie osobnych numerów do konkretnych służb. Czas reakcji CPR jest czasem koszmarnie długi, a nawet zdarzają się odmowy które kończą się śmiercią potrzebujących. Centra wojewódzkie często mają problem z lokalizacją adresów, a tragedią jest przekazywanie informacji z przejazdów kolejowych. Każdy przejazd ma "żółtą naklejkę" z indywidualnym numerem. Zanim zadzwonisz, podasz opis zdarzenia ze szczegółami, operator zadzwoni do dyspozytora kolejowego, poda szczegóły a dyspozytor zanim zorientuje się jaki pociąg tam jedzie, zanim powiadomi maszynistę to już jest dawno po zdarzeniu/wypadku.
Napisany przez ~SzaryObywatel, 10.02.2024 20:53
Najnowsze komentarze