Dwa miesiące po rozpoczęciu pracy w ministerstwie sportu pisowski minister Bańka uruchomił działający do dzisiaj program "Klub" wspomagający małe i średnie kluby sportowe, czyli te miejsca gdzie można uprawianie sportu zaszczepiać i szerzyć. On po prostu przyszedł do roboty przygotowany. Prawie dwa miesiące po powstaniu rządu minister Nitras nie zdołał nawet powołać biura prasowego. Nie ma na to czasu bo głównie na twiterze zajmuje się losem Wąsika i Kamińskiego. Nie można więc się dowiedzieć jaki ma plan na sport i czy w ogóle go ma. Jedyne co zrobił to rzucił koledze z Warszawy 70 milionów na tor łyżwiarski. Jak widać idea budowania państwa "dla wybranych" jest w platformie ciągle żywa. Plebs to sobie może pod blokiem kopać do puszki po piwie. A tak naprawdę to jedyne co jest ważne to osiem gwiazdek.
Napisany przez ~takaprawda, 02.02.2024 07:40
Najnowsze komentarze