Pracuje w firmie Dźwigi Anteny i niestety musimy załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne typu kupa czy siku w maszynawnu lub na kabinie gdyż firma nie zezwala wrócić na warsztat czy do biura by chociaż się umyć. Śniadania jemy pod sklepem gdzie aktualnie naprawiamy windy. Pracujemy w akordzie aby cały czas coś robić a nie aby zrobić i by nic się nie psuło. O szkoleniach to możemy zapomnieć
Napisany przez ~Legion, 04.12.2023 17:48
Najnowsze komentarze