W sierpniu byłam pacjetka SOR-u..szok!!!..lekarz który był akurat na dyzurze chyba pomylił zawód ..szorstki i chamski do granic wytrzymałosci..na pytanie mojego ziecia o nazwisko nie podał go..pacjenci traktowani jako 'zło konieczne'..od 14 do 16 po południu dnia nastepnego lezałam na kotytarzu..Wiecej szczegółów nie ujawnie w trosce o bezpieczeństwo..Rybnicki SOR to mordownia..
Napisany przez ~luizakop, 01.10.2023 15:20
Najnowsze komentarze