Dziś nawet 12 latki idą do szkoły w pełnym, grubym makijażu. Mają pełno zdjęć (słitfoci na których wyglądają "naturalnie" czy z "delikatnym makijażem"...) - i potem problem jak zaginie - bo nie idzie rozpoznać. Niektóre mają tyle szpachli na twarzy ile w "bezwypadkowym" Golfie z Niemiec od wujka Staszka... A skąd te "trendy"? - FB, Sriktoki, magazyny "modowe" i oczywiście Fotoszop (gdzie nogi proste, większe piersi a za to w tle falujące futryny...)... W czasie mojej młodości - nawet w liceum nauczyciele jak widzieli taką wymalowaną pannicę - to kazali jej iść do łazienki i zmyć to paskudztwo...
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 25.09.2023 10:13
Najnowsze komentarze