Opowiem Wam krótko swoją historie. Gdy kończyłem szkołę w sklepach pozostał tylko ocet. Mimo to z pierwszej pracy przed wojskiem na prośbę mamy oszczędnej kobiety, odłożyłem na 7 lodówek , po wojsku musiałem dołożyć do jednej aby ją kupić. No ale mialo to byc jednorazowe. Po Ślubie wszystkie podarki z prezentlow odłożyłem na wkład mieszkaniowy ówczesnych książeczek mieszkaniowych .Po dwóch latach nadal za komuny mogłem sobie za to kupić papierosy, gdy doplacilem bo taki byl warunek spółdzielni aby byla zarejestrowana i nie stracić kolejki ,po kolejnych dwóch znowu papierosy i gdy otrzymalem mieszkanie znów to się okazało gu.no warte. Po kolejnym roku bylo rozliczenie zadania budowlanego i znów musiałem dopłacać .Potem nastał Bakcerowicz i tylko w styczniu 91r zrobil 55%na kredyty mieszkaniowe w lutym 48%itd i to sie nazywa inflacja a slepi hierarchowie kościoła nauczali ,nie keadnij Rolnicy sie wieszali ,pamiętajcie . Ciągłe kradli pamięta to Posel Matusiak ktory tez oczekiwał na mieszkanie .I gdy wszyscy zapomnieli co to jest inflacja ja na sczescie zdążyłem czesciowo uciec ale kolega pisze: Jasio- "Przed emeryturą przez piętnaście ostatnich lat pracy uciułałem około 100 tys. złotych, aby mieć coś na starość. Niestety, przez rabunkową gospodarkę, i celową inflację ta władza zabrała mi ok. 50% oszczędności, a teraz ci złodzieje śmią mi wmawiać, że dbają o mnie po dostałem trzynastkę? Na czternastkę oczywiście się nie załapuję, bo pracowałem 40 lat, i mam za wysoką emeryturę. " i teraz te pseudosprawiedliwe sk.rwy.... PISowsk e tez kradną ,oj jacy Oni swieci.IOj urządzą Oni Was urzadzą!.
Napisany przez ~Rolnicysiewieszali, 29.08.2023 10:00
Najnowsze komentarze