założę się, że te miernoty nawet się tym nie interesują. Tak samo jak losem zarastającej chwastami i krzakami stacji kolejowej w Wodzisławiu. Tylko jak można być tak głupim albo mieć gdzieś swój okręg wyborczy aby będąc na PKP w Wodzisławiu tego nie dostrzegać? Wytłumaczcie mi to? Posłowie z Raciborza działają, z Jastrzębia poseł działa, z Rybnika też. Tylko u nas z Wodzisławia, mają Wodzisław w zadku. I to nawet państwowe sprawy takie jak PKP. Czy ktoś to pojmuje?
Napisany przez zxc, 23.08.2023 08:17
Najnowsze komentarze